Uroczystości upamiętniające żołnierzy wronieckiej jednostki
W niedzielę 5 czerwca obchodziliśmy święto 56. Pułku Piechoty wywodzącego się z Wronek. Organizatorami lub czynnymi uczestnikami uroczystości były Wronieckie Stowarzyszenie Historyczne „Historica”, Urząd Miasta i Gminy Wronki oraz Batalion Dowodzenia Strzelców Wielkopolskich im. por. Jana Rzepy, wchodzący w skład 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej.
W samo południe w kościele pw. św. Katarzyny rozpoczęła się okolicznościowa msza święta. Po nabożeństwie złożono na rynku kwiaty pod pomnikiem „Ku czci i chwale poległym za wolność Ojczyzny”. Kwadrans później rozpoczął się apel przy skwerze porucznika Jana Rzepy, najdłużej żyjącego uczestnika powstania wielkopolskiego, żołnierza 56. Pułku Piechoty, a potem 2. Pułku Strzelców Wielkopolskich.
Prezes „Historiki” Dariusz Roszak z pamięci przypomniał historię utworzenia 56. Pułku Piechoty, udział w działaniach wojennych, kolejne reorganizacje jednostki i rozwój do 1939 roku: – To w tym miejscu 30 grudnia 1918 r. Wronki odzyskały niepodległość. W murach zakładu karnego formował się batalion wroniecki, który był zalążkiem większości sił powstańczych na terenach zachodniej Wielkopolski. W kwietniu 1919 r. porucznik Antoni Nieborak otrzymał rozkaz sformowania 2. Pułku Strzelców Wielkopolskich. Udał się do Wronek, gdzie z będących tutaj oddziałów zaczął tworzyć pułk. Został tu utworzony pierwszy batalion, kompania ciężkich karabinów maszynowych, a później również batalion zapasowy. Z tego miejsca pułk wyruszył na obsadzenie linii demarkacyjnej z Niemcami. Później wyruszył na front wschodni (wojny polsko-bolszewickiej – przyp. red.), gdzie wsparł będące już na nim jednostki, szczególnie 1. Dywizji Wielkopolskiej.
Wiceburmistrz Robert Dorna powiedział: – Przeszłość bywa jak latarnia. To taka latarnia, która rozświetla naszą rzeczywistość, ale staje się też takim punktem orientacyjnym na przyszłość. Tylko że ta latarnia tak sama z siebie nie płonie. Musi być ktoś, kto ją rozpala, a tym paliwem latarni przeszłości jest zawsze pamięć. W tym miejscu chciałem bardzo podziękować stowarzyszeniu „Historica”. Bez tej waszej pamięci i jej kultywowania ta latarnia, w której płoną też losy bardzo wielu mieszkańców wronieckiej ziemi, tego światła by nie rzucała. – Podziękował również przedstawicielom Batalionu Dowodzenia za kultywowanie tradycji jednostki wojskowej wywodzącej się z Wronek.
RB
Na zdjęciu u góry: Kwiaty pod pomnikiem na wronieckim rynku złożyli m.in. przedstawiciele WSH „Historica”
Na skwerze Jana Rzepy prezes „Historiki” Dariusz Roszak przypomniał historię utworzenia 56. Pułku Piechoty, udział w działaniach wojennych, reorganizacje i rozwój do 1939 roku
W obchodach święta 56. Pułku Piechoty czynny udział wzięli rekonstruktorzy „Historiki” w mundurach stylizowanych na okres powstania wielkopolskiego