Poparzeni ludzie i zniszczony dom
Wieczorem w sobotę 1 stycznia 2022 r. eksplozja gazu pochodzącego z butli poważnie uszkodziła dom jednorodzinny przy betonowej drodze śladowej w Stróżkach. Dwie osoby zostały odwiezione do szpitala.
Do nieszczęścia doszło przed godz. 19.30. Szczęściem w nieszczęściu, 61-letni mężczyzna i 55-letnia kobieta ocaleli z silnego wybuchu z lekkimi obrażeniami i poparzeniami. Wyszli z budynku o własnych siłach. Medycy, którzy przyjechali na miejsce, zadecydowali jednak, że trzeba ich zawieść do szpitala. Wiekowy dom stracił szyby w oknach. Spadły dachówki i rozsypała się jedna ze ścian, a wnętrze zostało kompletnie zdemolowane. Nadzór budowlany oceni, czy budynek nadaje się do remontu. Według wstępnych ocen szanse są nikłe.
Wielu wronczan nawet nie zorientowało się, co nastąpiło w Stróżkach, gdyż co chwilę rozbrzmiewały donośne wybuchy sztucznych ogni. Natomiast zauważyli, gdy na kilkadziesiąt minut zgasło światło w ich mieszkaniach. Była to uboczna konsekwencja prowadzonej akcji ratunkowej. Energię elektryczną wyłączono dla bezpieczeństwa strażaków, gdyż początkowo nie było pewności, czy gaz nie wyciekł z pobliskiego gazociągu. Bez prądu pozostawały Stróżki, Samołęż, część osiedla Na Górce, a nawet osiedle Staszica we Wronkach. Wskutek wyłączenia energii jeden z zastępów OSP Wronki został wysłany do domu na osiedlu Na Górce, aby agregatem prądotwórczym zapewnić zasilanie aparatury podtrzymującej życie ciężko chorej osoby. W akcji uczestniczyli także strażacy z OSP Amica, OSP Ostroróg i PSP Szamotuły.
Po godz. 21.00 wieczorem rada sołecka Stróżek zapowiedziała zorganizowanie akcji pomocy dla poszkodowanych. Pojawiły się pierwsze konkretne deklaracje wsparcia. Dobra dusza zauważyła, że trzeba zatroszczyć się o psy trzymane na posesji, skoro ich opiekunowie trafili do szpitala.
RB
Na zdjęciu: Wybuch gazu z butli poważnie uszkodził dom jednorodzinny w Stróżkach. Dwie osoby trafiły do szpitala