
Przekroczenie parametrów, które nie szkodzi zdrowiu
29 sierpnia Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Szamotułach wydał komunikat dotyczący pogorszenia jakości wody pochodzącej ze stacji uzdatniania w Pożarowie. Pojawiło się za dużo manganu. Na szczęście użytkownicy nie mają powodów do obaw.
Hydrofornia zasila Kłodzisko, Pakawie i Pożarowo. W trakcie badania kontrolnego stwierdzono przekroczenie dopuszczalnej zawartości manganu, która powinna wynosić do 0,05 mg na 1 litr wody. Tak się składa, że Ministerstwo Zdrowia ustaliło tę normę z myślą o zdrowiu i niezawodności… urządzeń wodociągowych i domowych korzystających z wody (bojlery, przepływowe ogrzewacze, pralki, zmywarki do naczyń).
Mangan jest mikroelementem i człowiek powinien spożywać go w ilości 2-10 mg dziennie, chociaż jego głównym źródłem jest pożywienie. Kłopotliwe są natomiast czarne osady, do których się przyczynia, osadzające się w rurociągach i urządzeniach. Są znane z tego, że trudno je usunąć. Jeżeli więc szanujemy domową pralkę, to lepiej dosypywać specjalny proszek zapobiegający odkładaniu się osadów, w oczekiwaniu aż sytuacja ulegnie poprawie.
W komunikacie Sanepid uspokaja: – Woda nadaje się do picia i na potrzeby gospodarcze. – Nie podano wartości przekroczenia. Zapewne jest niewielkie, gdyż mieszkańcy Pożarowa nie zgłaszali przykrych zapachów, ani niepokojącego koloru wody, co jest typowe dla nadmiernych ilości manganu. Wręcz przeciwnie. Zauważają, że od czasu uruchomienia hydroforni po głębokiej modernizacji, jakość wody wyraźnie się poprawiła.
Źródłem manganu w ujęciach głębinowych, a do takich należy ujęcie w Pożarowie, jest rozpuszczanie się skał w obecności jonów siarczanowych oraz tworzenie kompleksów osadowych z materią organiczną. Mangan pochodzi ze skał magmowych, czyli augitów, hornblend i skał osadowych. Jego podwyższony poziom w wodzie z Pożarowa jest prawdopodobnie skutkiem niewielkiego, jednorazowego błędu obsługi sprzętu w zautomatyzowanym procesie uzdatniania.
RB