
Nie żyje młody kierowca
Dopiero co informowaliśmy o śmiertelnym wypadku w Dęborzycach, w którym zginął 20-letni pniewianin, a już mamy kolejną tragedię, tym razem w Dusznikach. W niedzielę 8 stycznia, krótko przed godz. 2.00 w nocy, na ul. Nowotomyskiej 26-letni mieszkaniec powiatu nowotomyskiego, który kierował samochodem marki Audi, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w przydrożne drzewo.
– Kierujący pojazdem znajdował się uwięziony wewnątrz pojazdu – brak funkcji życiowych, natomiast pasażer opuścił samochód przed przybyciem straży i znajdował się w pobliżu – informuje Łukasz Kawka z szamotulskiej straży pożarnej. Zakleszczonego kierowcę strażacy musieli uwolnić przy użyciu sprzętu hydraulicznego.
Niestety, pomimo udzielonej pomocy medycznej 26-latek zmarł na miejscu wypadku. Pasażer audi został przetransportowany do szpitala.
Policjanci pod nadzorem prokuratora pracowali nad zebraniem materiałów dowodowych. Szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku będą wyjaśniane w ramach prokuratorskiego śledztwa.
(mal)