15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Tort niezgody na wronieckiej sesji

Czy tort może zirytować? Niespodzianka na sesji Rady Miasta i Gminy Wronki

Niezwykła akcja nastąpiła na początku sesji Rady Miasta i Gminy Wronki, w czwartek 25 listopada. Zapowiedziany przez radną Agnieszkę Bartniczak-Ginalską wszedł radny Sławomir Śniegowski z… tortem dla Grażyny Kaźmierczak z „Wronieckiego Bazaru” i życzeniami wszystkiego najlepszego.

Efektowny tort, przez chwilę nawet syczący sztucznymi ogniami, jak się okazało zamówiony z inicjatywy radnej Agnieszki Bartniczak-Ginalskiej, kupiony z własnej kieszeni jej i niektórych radnych, powstał z okazji 7. rocznicy działania „Wronieckiego Bazaru”. Decyzją całkowicie zaskoczonej obdarowanej miał być podzielony wśród obecnych na sesji, w pierwszej dłuższej przerwie obrad.

Tort mógłby osłodzić zwykle gorzkie relacje na sali, choćby chwilowo, ale stało się odwrotnie. Czar chwili prysł jak bańka mydlana. Akcja z tortem wyraźnie zirytowała burmistrza Mirosława Wieczora. Wszak tort wniósł jego główny i aktywny oponent w radzie miasta i gminy, dla przedstawicielki „tendencyjnego medium”, jak Wieczór potocznie określa „Wroniecki Bazar”. Zaczął więc tłumaczyć: – Jako gospodarz gminy, odpowiadający za jej majątek, chciałbym przypomnieć pani radnej Ginalskiej, że pracujemy na majątku gminy. I proszę nie wykorzystywać tego majątku do prywatnych celów i dla prywatnej firmy.

 

„Tort niezgody”

W przerwie burmistrz podszedł do Grażyny Kaźmierczak i już spokojniej zapytał: – Czy uzyskała pani zgodę dyrektora na promowanie swojej firmy we Wronieckim Ośrodku Kultury, na sali?

Po usłyszeniu odpowiedzi przeczącej (bo skąd obdarowana mogła wiedzieć o niespodziance?) Wieczór dociekał: – Czyli robi to pani bezumownie, jako Agencja Reklamowa „Bazar Wroniecki”, tak?

Czyli uważa pan, że to, że dostałam tort, w dodatku od radnych, pewnie nie wszystkich, to jest jakieś przestępstwo? – odparowała Kaźmierczak.

Wykorzystuje pani mienie gminne z panią radną Bartniczak-Ginalską do działalności prywatnej firmy, bo rozumiem, że to jest tort „Wronieckiego Bazaru”, tak to widzę – wyjaśniał Wieczór i dodał: – Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby któraś z pań została tutaj burmistrzem, to dopiero byście na tym majątku robiły sobie…

Wie pan, że każdy sądzi po sobie, tak mówił mój świętej pamięci tato – odparła Grażyna Kaźmierczak.

W tej gminie na szczęście przestrzega się pewnych reguł. Jeśli firma chce wykorzystać salę gminną do siódmych urodzin „Bazaru”, to musi się zwrócić do dyrektora WOK. Taki jest regulamin Wronieckiego Ośrodka Kultury. Dyrektor użyczył nam sali na sesję – informował Wieczór.

Agnieszka Bartniczak-Ginalska uświadomiła burmistrza, że fundatorami tortu było kilku radnych i wyraziła gotowość zapłacenia za wynajem sali.

– To rozumiem, że pani jako radna wykorzystuje bezumownie mienie gminne, żeby promować prywatną firmę, wykorzystując waszą obecność? – upewniał się Wieczór.

To dla was ten tort był – stwierdziła Kaźmierczak.

– Najpierw pani radna łamie przepisy i regulamin, a później pyta, ile ma zapłacić? Zanim pani to zrobiła, powinna zapytać dyrektora, jaki jest koszt promocji firmy na godzinę – odparł Wieczór.

Nie wierzę w to, co pan mówi – skomentowała radna.

Ja nie wierzę w to, co pani robi – odbił piłeczkę burmistrz.

Za moment Bartniczak-Ginalska podeszła zapytać o opinię nowego mecenasa reprezentującego urząd miejski. O pół kroku wyprzedził ją burmistrz, szybko zastrzegając, żeby prawnik nie udzielał jej informacji, gdyż sprawa może skończyć się jeszcze konsekwencjami prawnymi dla pomysłodawców niespodzianki.

Niezawodni internauci skomentowali: „Serio nie mamy większych problemów w gminie?” „Ja pierdziu…  Afera z niczego, aż się przykro na to patrzy”. „Śmiech na sali. Tort kupili radni, a redakcja się musi tłumaczyć”. „Teraz powiedzenie ”kość niezgody” zostanie zastąpione ”tortem niezgody”. „Widać, że burmistrz cały w emocjach. W sumie to on sam zrobił „Bazarowi” reklamę i rozgłos”. „Szkoda, że będąc niepomnym odbioru całej sprawy wśród mieszkańców, nadano jej poważny bieg”.

 

Oświadczenia

W piątek 26 listopada swoje stanowisko wyraził dyrektor Wronieckiego Ośrodka Kultury, Michał Poniewski: – Jako zarządzający Wronieckim Ośrodkiem Kultury oświadczam, że nie wyrażałem zgody na imprezy towarzyszące listopadowej sesji Rady Miasta i Gminy Wronki. Wroniecki Ośrodek Kultury działa dla i na rzecz mieszkańców Wronek, a do takich na pewno należą zgromadzenia władzy samorządowej. Dlatego udostępniliśmy salę domu kultury na kolejną sesję. W takiej sytuacji ani nie udostępniamy, ani nie wynajmujemy tej sali innym osobom. Organizowanie imprez okolicznościowych w czasie trwania sesji stawia WOK w kłopotliwej sytuacji. Nie powinno mieć to miejsca. Jednocześnie informuję, że podczas sesji osobą odpowiadającą za przebieg jest przewodniczący Rady Miasta i Gminy i to do niego należy dbanie o porządek sesji. WOK nie ma wpływu na to, co się w czasie udostępnienia dzieje na sali. Sala domu kultury na sesje Rady Miasta i Gminy Wronki jest użyczana nieodpłatnie. Wynajmy na uroczystości są płatne. W tym przypadku użyczenie było bezpłatne, więc WOK nie ma podstaw do naliczania faktur.

Kilkadziesiąt minut później pojawiło się oświadczenie przewodniczącego Rady Miasta i Gminy Wronki Piotra Rzyskiego: – Wykorzystanie przez radną sesji i mównicy sesyjnej do uczczenia swojej prywatnej relacji z prywatnym portalem informacyjnym to zachowanie uwłaczające powadze rady. Grupka zaangażowanych w to radnych dopuściła się prywaty. Publiczne obdarowywanie dziennikarza i właściciela agencji reklamowej tortem na sali sesyjnej jest dla mnie szokujące. Radny ma być bezstronny, bo służy wszystkim mieszkańcom i wszystkim przedsiębiorcom. Przenoszenie towarzyskich relacji na forum rady godzi w powagę organu i nie ma prawa się zdarzać. Z pewnością nie zezwoliłbym na tę sytuację, gdybym wiedział, co ma się wydarzyć.

RB

Na zdjęciu: Zirytowany burmistrz Mirosław Wieczór podczas pierwszej przerwy technicznej dyskutuje z radną Agnieszką Bartniczak-Ginalską i Grażyną Kaźmierczak. Na stole leży corpus delicti. Świetny także w smaku!

                                                                                                                                              (sc

Poprzedni
Następny