
Trwa wymiana pism między gminą Wronki a SP ZOZ Szamotuły
W czwartek 15 grudnia ratownicy medyczni z Zespołu Ratownictwa Medycznego dyżurujący przy ul. Polnej 3B we Wronkach zauważyli u siebie objawy mogące świadczyć o zatruciu tlenkiem węgla. I potwierdzili obecność tlenku węgla elektronicznym miernikiem. Wezwani na miejsce strażacy dokonali ponownych pomiarów. Tlenku węgla już nie było.
Przed południem, w czwartek 15 grudnia, dwóch ratowników medycznych, dyżurujących wewnątrz budynku na ul. Polnej 3B, poczuło niepokojące objawy: ból głowy, nudności, wrażenie osłabienia, nagłego zmęczenia i senność. Świadomi, że są to podręcznikowe objawy zatrucia tlenkiem węgla, otworzyli na oścież okna w pomieszczeniach. Jeden z nich wyjął z ambulansu miernik zawartości tlenku węgla w powietrzu. Urządzenie, skalibrowane miesiąc wcześniej i zresetowane zgodnie z instrukcją na zewnątrz budynku, wykazało w pomieszczeniach stężenie od 38 do 48 ppm tlenku węgla, mimo upływu kilku minut od rozpoczęcia wietrzenia. Co prawda, były to wartości dalekie od morderczych, ale już szkodliwie i niewątpliwie sygnalizujące możliwy problem ze skutecznością wentylacji i pracy ogrzewania gazowego w budynku.
Około południa powiadomiono straż pożarną. Na szczęście groźne objawy u ratowników ustąpiły. Na miejsce dojechały jednostki z OSP Wronki i Amica oraz JRG Szamotuły. Używając do pomiarów trzech różnych detektorów wielogazowych, obecności tlenku węgla w pomieszczeniach już nie stwierdzono: „Nie zadziałał również czujnik tlenku węgla na stałe zamontowany w tym obiekcie. W piątek 16 grudnia (około godz. 10:00, po otwarciu pomieszczeń przez ratownika medycznego – przyp. red.) pomiar został wykonany ponownie. Stężenie tlenku węgla było zerowe” – czytamy na facebookowym profilu OSP Wronki.
– Zarówno czwartkowy, jak i piątkowy pomiar nie stwierdziły obecności tlenku węgla. Natychmiast po nieuzasadnionym wezwaniu przekazaliśmy wszelkie dokumenty potwierdzające prawidłowość instalacji do szamotulskiego szpitala. Nie ma żadnych przeciwwskazań, aby ratownicy medyczni bezpiecznie stacjonowali we Wronkach. Dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Szamotułach podjął jednak decyzję o wycofaniu karetki – napisał w piątek administrator profilu „Gmina Wronki”. – Zapewniamy, że karetka dedykowana Wronkom nieprzerwanie, nieustannie pracuje dla mieszkańców Wronek, niezależnie od miejsca gdzie stacjonuje. Dyrektor szpitala apeluje do Mirosława Wieczora o skupienie się na rozwiązaniu problemu powrotu karetki na ulicę Polną, a nie na szerzeniu nieprawdziwych informacji – ripostował autor wpisów na oficjalnym profilu „Szpital Powiatowy w Szamotułach”.
– Karetka może stacjonować na ul. Polnej. Całe to zamieszanie jest niepotrzebne – skomentował Wieczór, dodając w innym komentarzu: – Skontaktowałem się w tej sprawie również ze starostą i z wicestarostą. Czekam na wyjaśnienia. Mam nadzieję, że karetka szybko wróci do Wronek, żeby mieszkańcy nie musieli czekać na jej przyjazd z Szamotuł.
Skwapliwie skorzystał z okazji, żeby dopiec Rafałowi Zimnemu: – Wicestarosta chyba nie wie, gdzie jest karetka. Od południa go pytam. Do teraz nie potrafi mi odpowiedzieć. – Zimny odpisał: – Uspokajam. Karetka jest na terenie gminy Wronki i jest dostępna w razie potrzeby. Proszę nie niepokoić mieszkańców.
Wieczór zapytał go zgryźliwie: – Czy to ma być taka strategia, polegająca na likwidowaniu we Wronkach wszystkiego, co powiatowe (poradnie dla dzieci, pogotowie), a pan łaskawie to nam będzie przywracał? Proszę pamiętać, że chodzi tu o dobro naszych mieszkańców. Rafał Zimny odparował: – To jest absurdalna teza, ale w pana stylu. Ja tak nie działam! – Jeszcze do niedawna też tak myślałem – skomentował wroniecki burmistrz.
– Mamy dowody na wykrycie stężenia tlenku węgla w alarmowej wysokości w budynku udostępnionym przez Urząd Miasta i Gminu Wronki. Po krótkim czasie udało nam się znaleźć miejsce, gdzie nasi pracownicy znajdują bezpieczne warunki przebywania. Dziękujemy za pomoc wicestaroście Rafałowi Zimnemu oraz dyrektorowi Zakładu Karnego we Wronkach majorowi Mariuszowi Przybyłowi. Karetka stacjonuje już przy ul. Mickiewicza 21 we Wronkach – poinformował szpital, tym samym dementując sugestie, że ambulans został wycofany z Wronek. Zarzucił służbom wronieckiego burmistrza, działającym na stronie „Gmina Wronki” na Facebooku, przedstawianie nieprawdziwych informacji o „nieuzasadnionym wezwaniu” straży pożarnej: – Służby burmistrza podały także nieprawdę, że nie ma przeciwwskazań do użytkowania budynku. Na prośbę szpitala Urząd Miasta i Gminy Wronki przesłał dokumenty ostatnich przeglądów budynku. Z przesłanych dokumentów wynika, że badanie i pomiar wyłącznika głównego przeciwpożarowego jest nieaktualne od lipca 2021 r., pomiar skuteczności szybkiego wyłączenia jest nieaktualny od czerwca 2022 r., pomiar rezystencji izolacji instalacji elektrycznej jest nieaktualny od czerwca 2022 r. Te same braki dotyczą również innych części budynku, m.in. kotłowni, której dotyczą pomiary nieaktualne od czerwca 2022 r. Kontrola przewodów kominowych, dymowych, spalinowych i wentylacyjnych straciła ważność w ubiegłym miesiącu, a na okresową kontrolę stanu technicznego obiektu budowlanego zostało tylko 14 dni. Pomimo prośby do szpitala nie przesłano z Wronek dokumentu przeglądu kotła centralnego ogrzewania. Nie otrzymaliśmy również najważniejszego w tej sprawie dokumentu związanego z tlenkiem węgla: protokołu szczelności instalacji gazowej od przyłącza gazowego do pieca centralnego ogrzewania.
W środę 21 grudnia inspektor ds. komunikacji społecznej Tobiasz Chożalski przedstawił stanowisko UMiG Wronki: – Natychmiast po zaistniałej sytuacji przekazaliśmy dokumenty potwierdzające prawidłowość instalacji do szamotulskiego szpitala. W poniedziałek 19 grudnia dokonaliśmy kolejnych oględzin. Potwierdziły one, że obiekt jest bezpieczny, mógł i może być użytkowany. Nie ma żadnych przeciwwskazań, aby ratownicy medyczni bezpiecznie stacjonowali w pomieszczeniach przy ul. Polnej 3B. W związku z tym burmistrzowie zażądali od wicestarosty natychmiastowego przywrócenia karetki pogotowia ratunkowego w miejsce jej dotychczasowego stacjonowania.
Kolejne godziny upływały na przekonywaniu przez administratora profilu „Gmina Wronki”, że aktualne miejsce stacjonowania karetki jest mniej odpowiednie niż budynek przy ul. Polnej 3B, np. przez wytykanie, że kabel przedłużacza (do zasilania urządzeń w części zabiegowej parkującej karetki) w części wisi na podjeździe dla niepełnosprawnych lub leży na chodniku.
RB
RCzad52
Od ubiegłego tygodnia Zespół Ratownictwa Medycznego dyżuruje przy ul. Mickiewicza 21 we Wronkach w domu kultury Zakładu Karnego, a dyskusja między UMiG Wronki i SPZOZ Szamotuły trwa