15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Ta dziewczyna ma potencjał

Kameralny koncert we wronieckiej bibliotece

Wieczorem 17 marca w Bibliotece Publicznej we Wronkach wystąpiła Kathia ze świetną próbką muzyki alternatywnej z domieszką popu. I w przyjacielskiej, domowej atmosferze.

Tak się ładnie złożyło, że w dniu wronieckiego koncertu nastąpiła premiera jej singla pt. „Berlin” zapowiadającego pierwszy album. „Kathia” jest pseudonimem scenicznym 20-letniej Katarzyny Półrolniczak z Poznania. Wokalistka pochodzi z muzykalnej rodziny. We Wronkach akompaniowali jej tato i brat Wojtek.

Od zawsze wiedziała, że chce występować, grać i śpiewać. Jako nastolatka pisała własne utwory. Jest multiinstrumentalistką. Gra na pianinie, gitarze lub flecie poprzecznym. Nie boi się występować w koncertach typu unplugged, akustycznych, bez wsparcia prądu, co dziś nie jest regułą u piosenkarek.

Kathia urzeka oryginalnym głosem. Dla szerszej publiczności odkryła ją łódzka agencja „Borówka Music” tuż przed pandemią, w lutym 2020 r. W pierwszych miesiącach lock-downu, gdy duże imprezy były zakazane, agencja organizowała dla niej koncerty-domówki.

Co ciekawe Kathia nauczyła się całego procesu obrabiania muzyki. W swoich pierwszych utworach miksowanie, mastering, produkcję i nagrywanie robiła samodzielnie. Sama przygotowała pierwszą, w całości angielskojęzyczną epkę „Town” z sześcioma piosenkami, wydaną przez „Borówkę Music”. Zestaw błyskawicznie dostał tytuł płyty tygodnia Onetu. Agencja uznała, że warto dać słuchaczom coś dotykalnego i specjalnego. Wydała „Town” na płycie winylowej w limitowanym nakładzie.

Czysty i bezakcentowy angielski Kathii jest efektem nauki w dwujęzycznej szkole. Od pewnego czasu poznanianka koncentruje się na śpiewaniu po polsku. I nie są to pioseneczki lekkie, łatwe i przyjemne. – Pisanie smutnych piosenek jest łatwiejsze. Emocje same przelewają się na papier – zdradziła Kathia w jednym z wywiadów.

Pod koniec lutego 2023 r. zakończyła współpracę z „Borówką Music” w przyjacielskiej atmosferze. Przeszła pod skrzydła dużo większej agencji koncertowej. Miejmy nadzieję, że nowy patron jej nie zepsuje, nierozważnie wpuszczając do mainstreamu, dyktując własne warunki. Zapewne jeszcze o niej usłyszymy.

Niezmiennie będziemy trzymać kciuki za Kathię. Rozstania nigdy nie są przyjemne, ale nasze drogi rozchodzą się w możliwie najlepszy sposób i chyba w najlepszym możliwym momencie. Wierzymy, że przed Kathią wielkie sceny, duże festiwale, pełne kluby i hulające po stacjach radiowych single. Wiemy, że ma wielki potencjał, „papiery na karierę” i mocno w nią wierzymy. Traktowaliśmy ją trochę jak nasze dziecko, które jest z nami od pierwszych kroków na scenie. Teraz jest dojrzała i idzie własną drogą. I rodzic musi się z tym pogodzić – napisali przedstawiciele „Borówki Music” w pożegnalnym poście na Facebooku.

RB

 

Foto: Kathia jest na początku kariery muzycznej. Zapewni swoim fanom jeszcze wiele radości

Poprzedni
Następny