
Ks. Mariusz Marciniak, poprzedni proboszcz parafii kolegiackiej w Szamotułach, zabiegał o przejęcie od gminy parkingu położonego pomiędzy bazyliką a cmentarzem, zbudowanego przed laty przez gminę na gruncie kościelnym. Chciał zabezpieczyć interesy parafian, wskazywał na brak miejsc dla wiernych przyjeżdżających samochodami do kościoła na msze. Parking faktycznie jest zatłoczony i to nie tylko w dni targowe. Ks. Marciniak przewidywał wprowadzenie opłat parkingowych (powyżej dwóch godzin postoju) i w ten sposób odblokowanie miejsc do parkowania. Sprawa wywoływała wiele kontrowersji. Sama rada miejska była podzielona, choć większość radnych była przeciwna pomysłowi Marciniaka. Jak sprawę zwrotu parkingu widzi nowy proboszcz parafii kolegiackiej, ks. Tomasz Ren?
– Na razie nie zamierzam podejmować tematu ewentualnego rozwiązania z gminą Szamotuły umowy dotyczącej parkingu przy bazylice, choć temat wymaga w przyszłości uregulowania – zapewnia ks. Ren. I dodaje: – Problem z miejscami parkingowymi jest, widzimy to wszyscy.
Podobnie do tematu podchodzi Łukasz Heckert, członek rady ekonomicznej parafii.
– Na razie temat parkingu zawieszamy. Dodam tylko, że nie zgadzam się z ostatnio zaprezentowanym przez radnego Jana Dziamskiego pomysłem, aby parking gminny pomiędzy starym a nowym cmentarzem był płatny. Wtedy już wszyscy przeniosą się na parking parafialny przy bazylice – uważa Heckert.
(mal)
FOTO: – Problem z miejscami parkingowymi jest, widzimy to wszyscy – mówi ks. Tomasz Ren