
W piątek 18 listopada o godz. 21.31 dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach otrzymał zgłoszenie o pożarze o pożarze budynku mieszkalnego oraz dymie wydobywającym się z piwnicy na placu Kościuszki w Obrzycku. Wyglądało groźnie. Dyżurny niezwłocznie wysłał na miejsce pięć zastępów strażaków.
– Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali pożar kotłowni w budynku mieszkalnym. Mieszkańcy, siedem osób, opuścili budynek przed przybyciem straży i znajdowali się na zewnątrz. Poszkodowanych nie było – relacjonuje Łukasz Kawka z szamotulskiej straży pożarnej.
Druhowie zabezpieczyli miejsca zdarzenia i oświetlili teren działań.
– Strażacy weszli do budynku w aparatach tlenowych w celu lokalizacji pożaru, podali dwa prądy gaśnicze w natarciu na palące się wyposażenie w pomieszczeniu kotłowni, następnie wynieśli na zewnątrz spalone wyposażenie kotłowni i je dogasili, oddymili i przewietrzyli budynek mieszkalny, sprawdzili pomieszczenia kotłowni kamerą termowizyjną w celu wykluczenia innych zarzewi ognia oraz sprawdzili pomieszczenia budynku detektorem wielogazowym pod kątem gazów niebezpiecznych – nie wykryli zagrożenia – wyjaśnia Łukasz Kawka.
Straty strażacy oszacowali na ok. 60 tys. zł.
(mal), PSP (foto PSP)