Drodzy samorządowcy – nim wydacie publiczne pieniądze, czytajcie uważnie dokumenty!
Zwolennicy rewitalizacji linii kolejowej Szamotuły – Międzychód muszą zastanowić się nad jeszcze jednym problemem. Sądzę, że nie ostatnim. Ku mojemu zdumieniu władze gminne i powiatowe przeoczyły jeden fundamentalny fakt. Z dokumentów, które przeanalizowaliśmy wynika, że przejazd kolejowy na ulicy Targowej ma być zlikwidowany. Napisano o tym w zaaprobowanym przez szamotulskie samorządy studium z roku 2021.
Ulice Targowa i Cmentarna są ważnym elementem płynności komunikacyjnej miasta. Nie muszę posiadaczom czterech kółek tego tłumaczyć. Samorządowi urzędnicy i entuzjaści ożywienia linii kolejowej nr 368 powinni jeszcze raz pochylić się nad studium z 2021 roku. Na stronach 23/24 studium (Etap IV) wyraźnie jest napisane, że przejazd na ulicy Targowej ma być zamknięty na stałe. Jednym słowem, mieszkańcy jadący na przykład z Gałowa nie będą mogli się swoim pojazdem dostać na targowisko miejskie i cmentarz parafialny lub kontynuować podróży do centrum miasta. Zastanawiam się zatem, czy osoby odpowiedzialne za kierowanie miastem i regionem mają elementarne umiejętności konieczne do sprawowania zajmowanych stanowisk? Czy czytają i analizują uważnie dokumenty zanim je podpiszą i zaakceptują? Czy rozumieją teksty, który czytają? Czy kierują się interesem ludzi, których reprezentują? A może skupieni na swoich karierach i małej polityce są tak oderwani od rzeczywistości, że potrafią zaplanować zlikwidowanie lokalnej małej obwodnicy (ulica Targowa), by móc się sfotografować z wojewodą i marszałkiem?
Sprawa zaplanowanej rewitalizacji budzi coraz więcej wątpliwości. Wygląda na to, że szamotulanie zostaną poświęceni dla wyimaginowanego ruchu wykluczonych komunikacyjnie mieszkańców okolic Międzychodu i poznańskich grzybiarzy. Proszę wybaczyć ironię.
Likwidacja lokalnej obwodnicy (Targowa) to nie wszystko. Planowane jest także zlikwidowanie możliwości przekraczania starego toru „Jasia” na „mojej” promenadzie. Tak zatem promenada, która mogłaby być fajnym miejscem do rodzinnych spacerów zostanie amputowana. To oznacza jedno, zamiast budować miasto pełne zieleni, tras rowerowych i pieszych, idziemy w stronę miasta nieprzyjaznego, wyróżniającego się tylko jednym… fatalną komunikacją. Czy tego chcemy? Czy naprawdę chcemy przeciąć ostatecznie Szamotuły na dwie części? Czy po rewitalizacji będę miał jeszcze szansę zobaczyć centrum miasta? Czy na basen letni będziemy jeździć przez Śmiłowo lub Wojska Polskiego?
Przejazd, który ma być zamknięty, znajduje się w odległości 100 m od przejazdu na linii magistrali 351 (Poznań – Szczecin). Jestem przekonany, że grozi to katastrofą. Za trzy lata przejazdy kolejowe w Szamotułach zamknięte będą od 8 do 9 godzin na dobę. Twórcy studium radzą sobie z trudnymi problemami komunikacyjnymi w jeden sposób. Likwidują po prostu przejazd nie biorąc pod uwagę naszych lokalnych potrzeb. Czy w poprzek ulicy Targowej (przejazd „Jasia”) powstanie betonowa zapora, a może płot jak na granicy polsko-białoruskiej? Zachęcam do uważnego przeczytania studium. PS. Drodzy samorządowcy, nim wydacie publiczne pieniądze, czytajcie uważnie dokumenty!
WAG.
FOTO: Na stronach 23/24 studium (Etap IV) wyraźnie jest napisane, że przejazd na ulicy Targowej ma być zamknięty na stałe