![](https://szamotulska.pl/wp-content/uploads/2024/06/RPtak26-2.jpg)
Wypatrzyliśmy kilka ptasich unikatów
Obrzyckie Stowarzyszenie Miłośników Ptaków zaprosiło w sobotę 15 czerwca na kolejny w tym roku spacer ornitologiczny. Zbiórkę zwołano na przystani nad Wartą w Zielonejgórze.
Warunki były korzystne – słońce przysłaniane wątłymi chmurami i temperatura 20ºC. Trasa wiodła wzdłuż prawego brzegu Warty w kierunku pałacu Raczyńskich. Skrupulatnie zapisywano dostrzeżone gatunki ptaków. Wypatrzono sroki, wrony, dzięcioły zielone, czaple siwe (w tym powypadkową jednonogą, która mimo tego daje sobie radę!), krzyżówki, jaskółki (dymówki, brzegówki i oknówki), bociany białe, gołębie grzywacze, gąsiorka, kosa, rudzika, kopciuszka, kanię rudą, pliszkę siwą, trznadla i gołębia miejskiego. Dosłyszano kolejne, ale już niewidoczne ptaki – kukułkę, kląskawkę, ponownie kosy i wrony – a ich rozpoznanie w razie wątpliwości potwierdzał werdykt aplikacji w komórce. Miłą niespodzianką był wypatrzony dudek i zasłyszana zięba.
Przy okazji uczestnicy spaceru natrafili także na zwierzęta operujące bliżej ziemi lub na jej powierzchni. Znalazł się niegroźny padalec, budzące niepokój szerszenie, grube trzmiele, piękne ważki i motyle. Jeden z szerszeni był już martwy leżący na ziemi, a mrówki próbowały wciągnąć go do gniazda w ziemi. Gdy wracaliśmy tą samą drogą, nadal walczyły.
W ciągu trzech godzin pokonaliśmy w terenie cztery kilometry z licznymi postojami na wypatrywanie i nasłuchiwanie. Tym bardziej cieszyliśmy się z ogniska czekającego na przystani, na którym smażyły się kiełbaski. Wszyscy uczestnicy spaceru otrzymali długopisy z logo stowarzyszenia zaś najmłodsi – za aktywne zainteresowanie przyrodą – dodatkowo książeczki przyrodnicze i dzienniczki do obserwacji ptaków.
RB
Foto u góry: Za chwilę Onufry Zagłoba zajrzy teleobiektywem do gniazd nadrzecznych jaskółek
Grupa uczestników spaceru była niewielka i składała się z tych osób, które przychodzą niemal zawsze