Zamiast troszczyć się, gmina woli sprzedać

Radny Bogdan Maćkowiak w trakcie obrad szamotulskiego zespołu samorządu gminnego do spraw komunalnych apelował w imieniu mieszkańców o zainteresowanie się stanem garaży, zlokalizowanych przy ul. Sportowej, vis a vis punktu Lotto.

– Od trzech tygodni nie pali się tam żadna lampa. Bardzo bym prosił, żeby wyrównać, zniwelować drogi wjazdowe do garaży, bo teraz jest jak na torze motokrosowym – zwracał uwagę na problem radny Maćkowiak.

Przewodniczący komisji komunalnej Marek Pawlicki sugerował, czy nie lepiej byłoby sprzedać garaże, stanowiące obecnie własność gminy.

– W przetargu nieograniczonym – błyskawicznie podchwyciła pomysł Agnieszka Czapka, kierownik wydziału nieruchomości i gospodarki przestrzennej w miejskim magistracie.

Kontynuując rozpoczęto wypowiedź Marek Pawlicki oznajmiał.

– Ja,  jako podatnik i każdy z państwa, partycypuję w kosztach utrzymania tych zabudowań. Nie chcę mieć udziału w kosztach sprzątania terenu wokół czyjegoś garażu, bo przy swoim muszę sam sprzątać. Na razie nie formułuję wniosku formalnego. Nie jest to moje ostateczne zdanie. Jeśli by tak było, poddałbym swoje stanowisko pod głosowanie – stwierdzał szef komisji komunalnej.

ika

Na zdjęciu: Radny Marek Pawlicki zastanawia się, czy gmina nie powinna pozbyć się problemu i sprzedać garaże przy Sportowej