Częstowano bigosem i kiełbasą

 Obrzędy dożynkowe w Dusznikach wyglądały inaczej niż zwykle. Nie było starostów dożynkowych, dzielenia się chlebem – obrzędu, który znamy od wielu pokoleń.

Dożynki gminne w Dusznikach zaplanowano na sobotę 28 sierpnia. Rozpoczęto od mszy świętej dziękczynnej w dusznickim parku. Część świecką zainaugurował wójt gminy Roman Boguś, dziękując wszystkim za przybycie, mimo panujących wciąż obostrzeń. Część artystyczną z tradycyjnym obrzędem dożynkowym wykonał Zespół Tańca Ludowego „Poligrodzianie” z Politechniki Poznańskiej. Członkowie zespołu wcielili się w rolę starostów i gospodarza święta plonów. Na parkowej scenie zaśpiewały również „Podrzewianki” i „Duszniczanki” oraz zatańczyły dziewczęta z zespołu „Dance Club”.

Dla uczestników dożynek została przygotowana biesiada artystyczna i kulinarna. Tę pierwszą zaserwował Teatr Hals ze swoim przedstawieniem pt. „Z dziejów leżenia pod stołem”. W ramach kulinarnej biesiady mieszkańcy mogli się częstować ciepłym bigosem i kiełbasą. Uroczystościom towarzyszyły dodatkowe atrakcje. Na placu przy bibliotece rozstawiły się stoiska z upominkami, rękodziełem i starociami oraz wystawa maszyn rolniczych. Na najmłodszych czekały darmowe dmuchane zjeżdżalnie oraz stoiska z przekąskami – watą cukrową i popcornem. Impreza zakończyła się zabawą taneczną w parku.

Organizatorem uroczystości dożynkowych był Wójt Gminy Duszniki oraz Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury. W dożynkach wzięli udział radni, sołtysi, przedstawiciele instytucji samorządowych i rolniczych oraz liczni mieszkańcy gminy, w tym rolnicy i ich rodziny.