15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Ciężarówka uszkodziła zapory w Szamotułach

Ciężarówka uszkodziła zapory w Szamotułach

Kierowca zignorował czerwone światło

W czwartek 31 grudnia PKP Polskie Linie Kolejowe opublikowały film z monitoringu na przejeździe kolejowym w Szamotułach przy ul. 1 Maja. Z czarnym charakterem w osobie kierowcy ciężarówki MAN z przyczepą, wiozącymi drewno.

Incydent wydarzył się w piątek 4 grudnia o godz. 13:49. Ciężarówka dojechała do przejazdu od strony Ostroroga, gdy zapory były jeszcze w pionowej pozycji, ale mrugały już czerwone światła zakazujące wjazdu. Prawie się zatrzymała, ale kierowca chyba uznał, że rogatka jest uszkodzona i postanowił kontynuować jazdę. Akurat w tym momencie zapory zaczęły się opuszczać, za moment parę razy trącając ładunek przewożonego drewna, co skończyło się ich uszkodzeniem. Ciężarówka odjechała, a pociąg pasażerski przejechał blisko 5 minut później. Uszkodzone zapory naprawiono po około 2 godzinach. Kierowca został ukarany mandatem. Jedna z kamer uwieczniła też „aktorkę drugiego planu”. Czerwone światło tuż przed ciężarówką zignorowała także rowerzystka.

– Czerwone światło bezwzględnie zakazuje wjazdu na przejazd. Widoczne na nagraniu lekkomyślne zachowanie jest jedną z najczęstszych przyczyn zdarzeń na torach. 99% wypadków wynika z nieodpowiedzialności kierowców. Przestrzeganie przepisów zapewnia bezpieczne pokonanie torów. Zbliżając się do skrzyżowania z torami, należy zachować szczególną ostrożność i upewnić się, że nie zbliża się pociąg. Szczególnie dziwią niewłaściwe zachowania zawodowych kierowców, ignorujących przepisy i bezpieczeństwo. Tylko w grudniu do podobnych zdarzeń doszło w Wejherowie (1 grudnia) i Kielcach (14 grudnia). Na obu przejazdach prowadzone przez nieostrożnych kierowców samochody ciężarowe zerwały sieć trakcyjną, zakłócając ruch pociągów na wiele godzin – przypomniał Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Film z incydentu 4 grudnia można obejrzeć na Youtube. Nosi tytuł „Niebezpieczne zachowanie kierowcy na przejeździe w Szamotułach”.

 

Jak się ratować w pechowej sytuacji?

Wbrew pozorom utknięcie na przejeździe nie musi być skutkiem cwaniactwa lub złej woli kierowców, którzy ignorują mrugające czerwone światło, bo im się spieszy. Porada, żeby uciekając przed pociągiem, staranować zaporę (zbudowaną w taki sposób, że łatwo ustępuje) jest cenna, ale nie zawsze można ją zastosować…

Przykład? Nocą z 3 na 4 grudnia mieliśmy „epizod zimowy” i na przejeździe w Stróżkach między szlabanami utknął samochód dostawczy. Przejeżdżał powoli z powodu dziur. Niestety, nawierzchnia okazała się tak śliska, że koła napędowe zaczęły buksować w miejscu, zamiast wypchnąć wóz poza przejazd. To był ten dzień, gdy Urząd Miasta i Gminy Wronki nie wysłał na swoje drogi piaskarek, uznając, że szkoda fatygi: – Wiedząc, że wczorajsze opady śniegu zaraz następnego dnia stopnieją, nie posypaliśmy piaskiem z solą naszych dróg w mieście (mamy ich 34 km) i gminie (jest ich blisko 200 km). Przy tak krótkotrwałym zjawisku i ponad 200 km dróg dziś zamiatalibyśmy piasek zalegający na gminnych jezdniach.

Na szczęście kierowca dostawczaka najadł się tylko strachu. Pechowe usterki sprzęgieł lub skrzyń biegów mogą odciąć napęd akurat podczas przejazdu przez torowisko. Pośród defektów automatycznej skrzyni zdarzają się takie, które blokują koła napędowe, uniemożliwiając zepchnięcie auta w bezpieczne miejscu.

Co zrobić w tak dramatycznej sytuacji, zwłaszcza gdy jesteś sam/a? Na przejeździe z automatycznymi rogatkami spróbuj podnieść jedną z zapór. Wystarczy ruch jej końcówki o kilkadziesiąt centymetrów w górę, żeby włączyć automatyczny alarm „Usterka rogatki” w najbliższej nastawni i w kabinie maszynisty nadjeżdżającego pociągu, co obliguje go do ograniczenia prędkości do 20 km/h przed przejazdem. (Możliwe, że naruszenie zapór przez transporter drewna włączyło taki alarm dla przejazdu przy ul. 1 Maja). W ten sposób „załatwiasz” sobie bezcenny czas na wykonanie telefonu pod numer alarmowy z żółtej nalepki na tylnej części znaku „Krzyż świętego Andrzeja” lub na cokole mechanizmu podnoszenia zapór. Każda nalepka zawiera numer alarmowy 112, z którego należy korzystać w przypadku zagrożenia życia i numer techniczny do telefonicznego zgłaszania usterek infrastruktury na przejeździe. Są tam też cyfry z indywidualnym numerem przejazdu pomagającym wysłać służby we właściwe miejsce.

RB

 

W piątek 4 grudnia kierowca ciężarówki MAN nie miał żadnego pecha. Po prostu podszedł do czerwonego sygnału z lekceważeniem typowym dla wielu rutyniarzy

(fot. PKP Polskie Linie Kolejowe)

Poprzedni
Następny