Wyszedł ładniejszy, niż przypuszczaliśmy

19 lutego wroniecki ratusz z radością poinformował o finałowych odbiorach nowego modułowego pawilonu w szkole im. Arkadego Fiedlera w Nowej Wsi. W piątek 5 marca mogliśmy go zwiedzać, w ramach oprowadzania dla zaproszonych gości. W poniedziałek 15 marca do nowych sal mają wejść uczniowie.

Po nowym obiekcie wronieckich dziennikarzy, radnego Marcina Wilka i sołtysa Nowej Wsi Krystiana Zastróżnego oprowadzali dyrektor Anna Sarbak i zastępca burmistrza Robert Dorna.

Przypomnę, że w I etapie rozbudowy szkoły gmina początkowo zamierzała tylko wynająć budynek modułowy na czas II etapu. Miał być zainstalowany na kilka-kilkanaście miesięcy i rozebrany po otwarciu nowego superkompleksu z salą gimnastyczną. Niestety okazało się, że najnowsze wymogi stawiane w przepisach nawet tymczasowym budynkom dydaktycznym są tak wyśrubowane, że cena wynajmu byłaby kilkukrotnie większa, niż planowano, niewiele poniżej kosztów wzniesienia trwałego budynku w zbliżonej technologii. Dlatego zapadła decyzja o budowie stałego modułu, który posłuży przynajmniej przez 50 lat.

 

Etap I: budynek modułowy 465 m²

Przetarg na I etap wygrało konsorcjum dwóch okołokrakowskich firm, specjalistek od technologii modułowej: Hepamos Sp. z o.o. z Opatkowic (lider) i Promos Sp. z o.o. z Krakowa (partner). Ruch na placu budowy zaczął się w sierpniu 2020 r. Potem mieliśmy przykrą niespodziankę. Wyszło na jaw, że inwestycja rozkręciła się we wrześniu bez pozwolenia Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Wykonawca miał błędnie sądzić, że zarządzenia covidowe zwalniają go z papierowych obowiązków. Skutkowało to „karną” rozbiórką fundamentów, którą rozpoczęto 2 października. Inwestycja wystartowała ponownie 29 października, już z wszystkimi wymaganymi zgodami. Kierownikiem budowy był Wiesław Bernaciak, a inspektorem nadzorującym z Urzędu Miasta i Gminy Krzysztof Szymański.

Prace udało się zakończyć w terminie wyznaczonym na koniec lutego 2021 r. Tak naprawdę budynek modułowy o stalowej konstrukcji nośnej i powierzchni użytkowej 465,5 m² oraz inne elementy towarzyszące były gotowe w styczniu. W ramach zamówienia wybudowano również parkingi i dojazdy o łącznej powierzchni 740 m², a także chodniki i opaski z kostki, wokół budynku (202,84 m²). Gmina dostała rachunek na 3 614 735,59 zł brutto. W lutym następowały już tylko wizyty kontrolne np. przedstawicieli Sanepidu i Państwowej Straży Pożarnej oraz odbiory techniczne. Przedstawiciele Urzędu Miasta i Gminy odebrali inwestycję z kilkoma drobnymi uwagami. Zażądali uporządkowania gruzu i kamieni przy budynku, uzupełnienia braku ziemi na terenach zielonych, dosiania trawy, grabienia, wymiany jednej niesprawnej żaluzji, założenia dodatkowych odbojniki do drzwi zewnętrznych, oznaczenia klas i pomieszczeń tabliczkami oraz przemalowania miejsc dla niepełnosprawnych na parkingu.

W nowym pawilonie mamy 5 sal dydaktycznych z tablicami multimedialnymi, przestronny pokój nauczycielski, gabinet pedagoga, pomieszczenie socjalne i cztery toalety (oddzielne dla dziewcząt, chłopców, nauczycieli i niepełnosprawnych). Uwagę zwraca nieprzypadkowy efekt braku pogłosu w salach i na korytarzach, co z pewnością poprawi dzieciom i nauczycielom komfort akustyczny. Budynek wyposażono w nowoczesny system wentylacji z rekuperacją energii (dający bardzo przyjemne, ciche i bezprzeciągowe przewietrzanie przy zamkniętych oknach), klimatyzatory w większych pomieszczeniach, żaluzje zewnętrzne, a na dachu instalację fotowoltaiczną o mocy 36 kW, która w skali roku ma pokrywać pełne zapotrzebowanie energetyczne nowego pawilonu. Na komisji oświaty 24 lutego Robert Dorna powiedział: – Wczoraj (23 lutego – przyp. RB) fotowoltaika miała pierwsze pomiary. Wyprodukowała 45,19 kWh prądu, co dało dzienny dochód 27,11 zł.

Dziś wiemy, że w słoneczne dni marca instalacja na dachu pawilonu wytwarza 100 kWh na dobę. W czerwcu na pewno przekroczy 260 kWh dziennie. Pod koniec zwiedzania sołtys Krystian Zastróżny stwierdził: – Szczerze mówiąc, jestem zachwycony, zwłaszcza jeśli chodzi o doświetlenie i wyposażenie sal.

Pięcioletnia gwarancja na budynek obowiązuje do lutego 2026 r. Pierwszy przegląd gwarancyjny zaplanowano na 30 czerwca 2021 r. Dyrektor Anna Sarbak, która pilnowała przebiegu budowy jak Cerber, konsultowała w trakcie każdy element, nieustannie pytała i wymagała, dziś zapewnia, że defektów i usterek jest niewiele. To dlatego, że w nowym budynku wykorzystano urządzenia, podzespoły i technologie co najmniej dobrej jakości. Wykonawcy wyszli z założenia, że lepiej zrobić wszystko starannie, żeby potem nie kursować na naprawy gwarancyjne spod Krakowa.

 

Etap II: murowany budynek 2950 m²

Na korytarzu budynku modułowego znalazło się 144 szafek dla uczniów. Pawilon pozwoli na normalną pracę szkoły podczas znacznie droższego etapu II rozbudowy, który potrwa kilka-kilkanaście miesięcy.

Budynek kotłowni węglowej i dwa pawilony szkolne (z lat 1958 i 1999) są skazane na rozbiórkę. Likwidację kotłowni musi poprzedzić zainstalowanie ogrzewania gazowego dla zabytkowego zespołu starej szkoły (dwóch połączonych budynków z lat 1867 i 1897).

Nowy parterowy gmach w technologii murowanej, ogrzewany gazem, nawiązujący wizualnie do starej szkoły-sąsiadki, połączony z pawilonem modułowym krótkim łącznikiem, będzie mieć powierzchnię użytkową 2950,49 m², w tym pracownie dydaktyczne (fizyczną, chemiczną, plastyczną), sale lekcyjne (o powierzchni 61-63 m² każda), salę gimnastyczną (681,8 m²), świetlicę-stołówkę (185,4 m²), bibliotekę (71,7 m²), pokój nauczycielski (59,2 m²) i inne. Znikły z niego sale przedszkolne, gdyż w międzyczasie obok powstało przedszkole „Złota Rybka”. Ciekawostką będą dwa dziedzińce-patia, czyli przestrzenie do odpoczynku na świeżym powietrzu (z zielenią, stolikami i krzesłami), otoczone z czterech stron ścianami budynku. Przyjęte założenia wykluczają istnienie kuchni przygotowującej posiłki na miejscu. Na planie mamy „kuchnię cateringową” o powierzchni 36,2  m².

Z elementami towarzyszącymi nowy kompleks szkolny zajmie powierzchnię około 10 tys. m², co oznacza, że wkroczy nie tylko na żużlowy parking, ale zajmie wolny teren przy ogrodzeniu przedszkola „Złota Rybka”. Na starym miejscu pozostanie boisko szkolne, chociaż przejdzie rewolucję unowocześniającą. Według informacji z wronieckiej Samorządowej Administracji Placówek Oświatowych do rozbudowanej szkoły będzie uczęszczać 280-290 uczniów.

5 lutego nastąpiło otwarcie siedmiu ofert na wykonanie pełnej dokumentacji projektowo-kosztorysowej II etapu rozbudowy. Oferta najkorzystniejsza cenowo (116 850 zł brutto) Zakładu Projektowania Ben-Bud z Grudziądza została odrzucona. Wykonawca nie wykazał się minimalną liczbą podobnych dokumentacji wykonanych w przeszłości. Wybrano więc ofertę drugą w kolejności ceny (155 349 zł), z szamotulskiej pracowni „Vowie Studio Plus”. – To jest informacja pozytywna i optymistyczna, bo ta firma przygotowywała wstępną koncepcję, zna teren, ma wstępne dane projektowe. Merytorycznie i czasowo gwarantuje ogarnięcie tematu – ocenił Robert Dorna. Prace projektowe mają się zakończyć do 31 maja 2021 r. Pracownia ma uzyskać m.in. pozwolenie na budowę, co pozwoli gminie od razu ogłosić przetarg na budowę kompleksu szkolnego, który powinien być gotowy do połowy 2022 r. – Koszty budowy to na razie ogólne szacunki z analizy rynku, gdyż kosztorys powstanie wraz z dokumentacją projektową. Myśmy wstępnie szacowali je na 15,5 mln zł – powiedział Dorna. Na razie gmina spróbuje zdobyć 5,5 mln zł z zewnętrznych źródeł. Nie powiodła się próba uzyskania promesy dotacji pokrywającej większość kosztów.

Wkrótce gmina zadecyduje o nowym przeznaczeniu XIX-wiecznej części szkoły. Chronionej przez konserwatora zabytków, będącej w dobrym stanie technicznym, wciąż wdzięcznej i dość praktycznej. Czy zatem znajdą się w niej siedziby organizacji społecznych, pozarządowych, sekcje Wronieckiego Ośrodka Kultury i świetlica wiejska? – W tej chwili sprecyzowanych planów nie ma. Myślę, że po konsultacji ze środowiskiem nowowiejskim i radnymi podejmiemy jak najsensowniejszą decyzję. Budynek jest stary i nie wszystkie zadania własne gminy można w nim realizować. Pewne sugestie popłynęły z Nowej Wsi, od fundacji i organizacji pozarządowych. Myślę, że wypracujemy ciekawy plan wykorzystania tego ciekawego architektonicznie budynku – oznajmił Robert Dorna na komisji 24 lutego, a podczas oprowadzania 5 marca dodał cicho: – Jest kolejka chętnych… – Trzeba by wystąpić o zewnętrzne środki na rewitalizację tego budynku, żeby go ładnie odczyścić, wypełnić fugi, a to są duże pieniądze… – powiedziała dyrektor Anna Sarbak.

 

Na zdjęciu powyżej

Pod względem estetycznym budynek modułowy został dopasowany do koncepcji architektonicznej nowego kompleksu szkolnego. Stąd wzięły się nawiązania do czerwonej pruskiej cegły. Wrześniowy „falstart” budowy opóźni wejście uczniów do nowych klas o 2-3 miesiące

W każdej sali lekcyjnej zainstalowano tablicę multimedialną połączoną z Internetem za pośrednictwem szybkiej sieci wi-fi. Zastępca burmistrza Robert Dorna przekazał na ręce dyrektor Sarbak prezent: dorodną dracenę w dużej doniczce

W budynku modułowym są cztery oddzielne toalety (na zdjęciu – dla chłopców)