15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Augustyniak chce drzew tlenowych

Kaluga i Heckert zaniepokojeni opłotowaniem pola przy szamotulskiej oczyszczalni

Zdaniem radnej Ilony Kalugi, słynne pole przy szamotulskiej oczyszczalni ścieków, na którym to składowane były nie mniej słynne śmierdzące osady, jest grodzone. – W jakim celu to opłotowanie jest stawiane? – pyta zaniepokojona.

W miejscu, gdzie składowane są osady, stawiane jest ogrodzenie. W jakim celu to opłotowanie jest stawiane? – pytała na ostatnim posiedzeniu rady miejskiej Ilona Kaluga.

I dodała następnie: – Niepokoi nas fakt, że pieniążki o które walczyliśmy, miały być przeznaczone na inne cele, a mieszkańcy obawiają się, że stawiany jest płot, aby – prawdopodobnie – nie była sprawa składowania odpadów obserwowana.

Sprawę tajemniczego opłotowania wyjaśnił, w charakterystycznym dla siebie stylu, przewodniczący rady Marian Płachecki: – Nie trzeba żadnym filozofem być, żeby na to odpowiedzieć. Jeżeli ktoś ma swoją posesję, to każdy ma prawo ją ogrodzić.

– Tak, tylko przez wiele lat nikt tam płotu nie chciał stawiać i obawa mieszkańców jest słuszna, bo wydaje się, że manewr z opłotowaniem jest po to, aby Zakład Gospodarki Komunalnej mógł zalegalizować teren, na którym będą mogli nadal składować osady, które do tej pory były tam, na tym polu, składowane nieprawnie – zauważył z przekąsem Łukasz Heckert, demaskując zamiary „komunalki”.

Kontynuując, stwierdził: – I dalej będzie smród w Szamotułach. I może znowu trzeba będzie działać za pośrednictwem mediów.

Interesujące rozwiązanie, minimalizujące wpływ odorów na życie mieszkańców, przedstawiła Grażyna Augustyniak. Zaproponowała mianowicie zabezpieczenie pieniędzy w budżecie gminy na stworzenie strefy izolacyjnej wokół składowiska osadów z oczyszczalni ścieków.

Proponowałabym nasadzenie tam drzew tlenowych, które zmniejszyłyby ilość odoru. Jedna taka sadzonka, to koszt około 30 złotych – wskazała.

Pomysł radnej opozycyjnej poparł nawet Bartosz Węglewski z obozu burmistrza. Niewykluczone więc, że oprócz płotu, powstanie szpaler drzew.

(mal)

 

Na zdjęciu: Przez taki płot osadów nikt już nie zobaczy. – W jakim celu to opłotowanie jest stawiane? – pyta Ilona Kaluga

Poprzedni
Następny