
„Sam chwiałem się od oparów”
Wyjątkowa uroczystość miała miejsce w miniony wtorek w Szpitalu Powiatowym w Szamotułach – świętowano jubileusz pracy doktora Zielke. I to jubileusz nie byle jaki. Hieronim Zielke, anestezjolog i ginekolog, rozpoczął pracę w szpitalu w Szamotułach 60 lat temu, a dokładnie 1 marca 1963 r. Swój jubileusz obchodził w gronie współpracowników i wychowanków.
Bogata kariera zawodowa doktora Zielke najbardziej związana była z anestezjologią. Odegrał znaczącą rolę w rozwoju szamotulskiego szpitala, będąc współtwórcą tutejszego oddziału anestezjologii i intensywnej terapii. Od ponad 50 lat zaangażowany jest również w działanie przyszpitalnego punktu krwiodawstwa, którego przez wiele lat był kierownikiem.
Mimo przejścia na emeryturę w 2007 r., doktor Zielke kontynuuje pracę jako lekarz anestezjolog oraz lekarz transfuzjonista odpowiedzialny za gospodarkę krwią w SPZOZ w Szamotułach. W trakcie wieloletniej kariery pod czujnym okiem doktora kształcili się kolejni specjaliści, którzy również do dziś pracują w szamotulskim szpitalu.
Jubileusz 60-lecia pracy obchodził w gronie swoich współpracowników i wychowanków. Na uroczystości obecni byli również starosta szamotulski Beata Hanyżak, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu dr Roman Klupieć oraz wojewódzki konsultant w dziedzinie anestezjologii dr Karina Stefańska-Wronka. Wszyscy gratulowali jubilatowi bogatej kariery zawodowej, składając serdeczne życzenia na kolejne lata pracy.
– Miałem okazję dopingować niebywałemu postępowi w zakresie medycyny, a szczególnie anestezjologii. Zaczynałem, gdy znieczulenie polegało na zakraplaniu eterem, po trzech, czterech zabiegach sam chwiałem się od oparów – wspomina doktor Zielke. – Dziś mam do dyspozycji precyzyjne narzędzia, a każdy zabieg poprzedza ścisła analityka.
Na pytanie o tajemnicę doskonałej kondycji i olbrzymiego optymizmu jubilat odpowiada, że najważniejsze jest, by kochać to co się lubi oraz mieć życzliwość i wyrozumiałość dla ludzi. Sam jest też doskonałym przykładem jak ruch na świeżym powietrzu i obcowanie z przyrodą wpływa na zdrowie. Dbałość o kondycję to nawyk jeszcze ze służby wojskowej. Niewielu współpracowników wie, że doktor Zielke, jako skoczek spadochronowy, był żołnierzem elitarnych, czerwonych beretów.
– Wkład pana doktora w rozwój naszego szpitala jest nieoceniony. W tak ważnym dla nas wszystkich dniu pragnę przekazać szczere wyrazy uznania i wdzięczności za wieloletni profesjonalizm oraz pełną poświęceń pracę na rzecz drugiego człowieka – mówił podczas uroczystości Remigiusz Pawelczak, dyrektor szpitala.
(DJ)
Foto: Doktor Hieronim Zielke w szamotulskim szpitalu przepracował równo 60 lat!