15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Tym razem to nie był podpalacz

Od maszyny zapalił się las

Kolejny pożar lasu miał miejsce w piątek, 18 czerwca, tym razem w leśnictwie Dębogóra (gm. Wronki). Ogień wywołał jednak nie podpalacz, a pożar forwardera od którego z kolei zapaliła się ściółka leśna.

Forwarder to wykorzystywany w leśnictwie ciągnik do nasiębiernej zrywki drewna krótkiego (kłód i wałków). Jest to maszyna samozaładowcza. Drewno przy pomocy żurawia ładowane jest na maszynę i podczas zrywki nie ma kontaktu z podłożem.

W walce z ogniem uczestniczyło pięć zastępów strażaków (z Szamotuł, Wronek, Chojna i Miałow) oraz dwa samoloty gaśnicze (wykonały cztery zrzuty wody). Pożar udało się sprawnie ugasić, ale maszyna niestety spłonęła  doszczętnie.

(red.), PSP

Fot. Roman Gronowski

Poprzedni
Następny