15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

W Szamotułach zaczęło działać centrum monitoringu

Łamiący prawo muszą mieć się na baczności!

W ramach prac związanych z rewitalizacją szamotulskiego  Rynku, zyskał on nowoczesny monitoring. Ma być bezpieczniej. Tego domagali się mieszkańcy.

Obecnie funkcjonuje w centrum miasta trzydzieści kamer służących do obserwacji. Część z nich ma kilka obiektywów. Są to kamery wielokierunkowe, stacjonarne, szybkoobrotowe. Posiadają one zintegrowany doświetlacz podczerwieni, co umożliwia utrwalanie rzeczywistości w każdych warunkach, bez względu na jakość oświetlenia. Dzięki nim można śledzić na bieżąco 45 zapisywanych obrazów.

Większość urządzeń wizyjnych zlokalizowano w samym sercu miasta, na płycie starówki. Monitoring znajduje się także przy wejściu do parku Jana III Sobieskiego. Obejmuje pobliski parking i miasteczko ruchu drogowego. Na wyposażeniu służb miejskich są również dwie  przenośne kamery, które można zakładać w szczególnie newralgicznych częściach Szamotuł.

Podczas modernizacji rynku zainstalowano tak zwane interkomy, służące do bezpośredniego łączenia się ze Strażą Miejską. W jej siedzibie przy ul. Rynek 16/17, w kamienicy, w której niegdyś funkcjonował odział banku PKO znajduje się centrum zawiadowcze nowego monitoringu. Na początku roku przedsięwzięcie związane z zamontowaniem dodatkowych kamer gmina Szamotuły szacowała  na około 800 tys. zł.

System SOS uruchamia alarm

– Wiadomo, że zastosowane rozwiązania będą ewoluować. Każda kamera przynosi coś dobrego, bo pozwala rejestrować to, co się dzieje. Nie chodzi w żadnym wypadku o kontrolowanie ludzi, ale o przeciwdziałanie niepożądanym sytuacjom i zdarzeniom – mówi Maciej Grążka, komendant Straży Miejskiej. – Przede wszystkim liczy się bezpieczeństwo i utrzymanie porządku. Przy użyciu kamer łatwiej nam czuwać nad tym, by nie dochodziło do wykroczeń drogowych, zaśmiecania czy niszczenia mienia. System z którego korzystamy jest na tyle inteligentny, że jest on w stanie wychwycić niedozwolone zachowania czy osoby parkujące w niedozwolonych miejscach. Dane w tym zakresie znajdują się w specjalnych zakładkach, na przykład związanych z wykroczeniami.

Gdzie jeszcze pojawią się kamery?

O szczegółach można przeczytać w gazecie papierowej

 

FOTO u góry: – Nie chodzi w żadnym wypadku o kontrolowanie ludzi, ale o przeciwdziałanie niepożądanym sytuacjom i zdarzeniommówi o monitoringu Maciej Grążka, komendant Straży Miejskiej

 

Na zrewitalizowanym szamotulskim rynku pojawiły się tajemnicze czarne słupki-skrzynki z napisem SOS. SOS to jak powszechnie wiadomo międzynarodowy sygnał w alfabecie Morse’a oznaczający wezwanie o pomoc.

A czemu służą słupki SOS w Szamotułach? Otóż w przypadku zauważenia przestępstwa lub wykroczenia, konkretnego niebezpieczeństwa, sytuacji zagrażającej zdrowiu i życiu, osoba naciskając przycisk na słupku automatycznie łączy się ze Strażą Miejską. Dyżurny zdecyduje jaka interwencja jest konieczna: czy strażników miejskich, czy też innych służb, w tym  medycznych. Połączenie ma charakter video, a strażnik będzie mógł zobaczyć i bezpośrednio rozmawiać z osobą zgłaszającą zdarzenie. Rozmówca będzie widoczny z trzech kamer, co – jak sądzi magistrat – ostudzi zapały ewentualnych dowcipnisiów.

 

Poprzedni
Następny