„Komunikacja” miejska w gminie Szamotuły

Trudno połączenia autobusowe w gminie Szamotuły nazwać komunikacją miejską. Właściwie, jak twierdzą nieliczni użytkownicy: „(…) tak zwana komunikacja miejska w gminie Szamotuły jest dostosowana do przewozów szkolnych i nie ma nic wspólnego z publicznym systemem połączeń autobusowych pomiędzy gminnymi miejscowościami”.

Na stronie Urzędu Miasta i Gminy Szamotuły znajdują się rozkłady jazdy obowiązujące na trzech trasach! Czytelnik pyta nas czy to żart? Biorąc pod uwagę wielkość gminy trzy linie, po których jeżdżą autobusy, to rzeczywiście mało.

Analiza rozkładu jazdy na poszczególnych trasach nie wypada dla organizatorów tak zwanej „komunikacji” miejskiej najlepiej. Zainteresowanych odsyłam do rozkładu. Szczególnej uwadze polecam linię numer 1 i linię numer 3. Nasz czytelnik uważa, że czasowa organizacja odjazdów i przyjazdów na tych liniach to „(…) zwykłe atrapy wynikające z braku szacunku do mieszkańców Przecławia, Koźla, Lipnicy, Pamiątkowa, Baborówka, Otorowa i innych wsi”.

Na liniach nr 1 i 3 wyraźnie widać, że intencją organizatora tak zwanej „komunikacji” miejskiej jest uzupełnienie dowozów szkolnych. W gminie Szamotuły budżet na komunikację miejską wynosi osiemset trzydzieści tysięcy złotych. W ciągu roku autobusy pokonują około sto czterdzieści tysięcy kilometrów (około dwanaście  tysięcy kilometrów miesięcznie). Za kilometr zatem przewoźnik dostaje około sześciu złotych. Trudno zatem, aby przy takiej kwocie przewoźnik zarabiał jeszcze na biletach.

Skala zadania komunikacyjnego w Szamotułach fatalnie wypada na tle porównania na przykład z gminnymi przewozami w pobliskich Obornikach. Jako częsty użytkownik linii nr 27 Szamotuły – Oborniki – Oborniki – Szamotuły mogę tylko powiedzieć, że w ciągu dnia z Szamotuł do Obornik odjeżdża siedem  autobusów. Podobnie jest zresztą w odwrotnym kierunku. Ten nadmiar komunikacyjnego bogactwa zrozumieją zapewne mieszkańcy Przecławia lub Otorowa. Uwaga! Gmina Oborniki zorganizowała dowóz mieszkańców na 15 liniach. Nie ma mowy o komunikacyjnym wykluczeniu. Rocznie autobusy pokonują około sześćset dwadzieścia tysięcy kilometrów (pięćdziesiąt tysięcy miesięcznie). Cena za kilometr wynosi cztery złote i dziesięć groszy. Gminne przewozy w Obornikach dotowane są kwotą trzech milionów siedmiuset tysięcy złotych. Przed pandemią transport publiczny w Obornikach przewiózł przeszło pół miliona użytkowników.

WAG.

FOTO: W Szamotułach lepiej przejść się pieszo, niż czekać na miejski autobus