
Nie żyje młoda, 20-letnia kobieta
Tragicznie zakończyła się nocna jazda samochodem dla 20-letniej pasażerki audi A8. Jak wstępnie ustaliła policja, 18-letni mieszkaniec gminy Szamotuły, który kierował samochodem, po wyjechaniu z zakrętu stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Kobieta zginęła na miejscu. Tragedia wydarzyła się w Bytyniu na ul. Długiej. Audi podróżowało pięcioro młodych osób w wieku 16 – 20 lat.
Zgłoszenie o wypadku dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach otrzymał piątek, 9 czerwca, o godz. 0.28. Do Bytynia natychmiast wyruszyły służby ratunkowe.
– Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali samochód osobowy marki Audi, który uderzył w drzewo i znajdował się w rowie. Wszystkie podróżujące samochodem osoby znajdowały się poza pojazdem i wymagały pomocy medycznej – relacjonuje ogniomistrz Łukasz Kawka z szamotulskiej straży pożarnej. Jedna z nich, 20-letnia kobieta, była nieprzytomna.
– Niestety, prowadzona na miejscu zdarzenia resuscytacja krążeniowo-oddechowa u kobiety nie przyniosła skutku. Lekarz pogotowia stwierdził zgon 20-letniej kobiety. Trzy osoby poszkodowane po przebadaniu przez ratowników zostały przewiezione do szpitala w Poznaniu, natomiast jedna do szpitala w Szamotułach – informuje Łukasz Kawka.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy audi – nie znajdował się pod wpływem alkoholu. Pobrano mu też krew do badań.
Na miejscu tragedii policjanci pod nadzorem prokuratora sporządzili dokumentację procesową niezbędną dla dalszego postępowania. Przyczyny i okoliczności wypadku będą szczegółowo wyjaśniane w ramach prowadzonego śledztwa.
(mal), PSP