„Takich Szamotuł chcemy częściej!”

To wydarzenie odmieniło stolicę powiatu nie do poznania, przeobrażając ją w barwną, bajkową przestrzeń. -Takich Szamotuł chcemy częściej! – stwierdzali zgodnie mieszkańcy, przechadzający się z rodzinami w niedzielne popołudnie po Rynku.

Szamotulanie i przybysze z okolicznych miejscowości licznie odpowiedzieli na zaproszenie do udziału w kolejnym Jarmarku Bożonarodzeniowym zorganizowanym przez miejscowy ośrodek kultury, na dwa dni przed Mikołajkami.

Przedświąteczny wystrój sprawił, że nagle zazwyczaj szare, opustoszałe place i ulice, zapełniły się wesołą wrzawą, przeobrażając się w malowniczą krainę Mikołaja i elfów. Rozbłyskujące światłami dekoracje nadawały centrum Szamotuł bajkowego uroku i czaru.

Serca i oczy przybyszy cieszyły migoczące lampki, instalacje umocowane na latarniach, ogromnych rozmiarów rozświetlona bombka usytuowana przed krzyżem, a także gwiazdki, aniołki i inne imponujące iluminacje. Dzięki tej scenerii można było poczuć zbliżający się coraz bardziej magiczny okres Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Warto podkreślić, że jarmark zyskał zupełnie nową, odmienną od wcześniejszych aranżację, wzbogacającą i ożywiającą wizerunek starówki.

Na gości czekały eleganckie, drewniane kramiki, których lokalizację starannie przemyślano, dopracowując każdy szczegół. Kramiki rozstawiono w dwóch rzędach, wzdłuż ciągu kamienic, w których znajduje się między innymi Cukiernia Nowaczyńscy, działa sklep „Kokardka” i jubiler. Jak zwykle, na końcu ulicy, po lewej stronie pozostawiono miejsce przeznaczone na występy.

Na wyeksponowanych straganach, wystawcy oferowali przeróżne towary. Były wśród nich bombki i inne ozdoby świąteczne, miniaturowe choinki, stroiki, świece, woreczki na pierniki, miody prosto z pasieki. Nie brakowało też pomysłów na oryginalne prezenty w postaci bieżników, rękawiczek, czapek, torb ekologicznych i innych wyrobów rękodzielniczych, takich jak na przykład biżuteria.

Na chcących się posilić i ogrzać czekał wagon mobilny z przekąskami, ciepłymi daniami i napojami.

Imprezę tradycyjnie zainaugurował Zespół Folklorystyczny „Szamotuły” z dziecięcymi wokalistami. W świąteczny nastrój wprowadzali publiczność także inni wykonawcy – zespół Familiaris oraz zwycięzcy konkursu „Mam Talent” Jakub Herfort i Kamila Górna. Zadedykowali oni szamotulanom „Koncert z Nadzieją”.

Wiele emocji dostarczył widowni, zgromadzonej na otulonym świątecznymi iluminacjami Rynku spektakl cyrkowo-pirotechniczny pt. „Zaczarowane Zwierciadło”. W trakcie występu  dzieci i dorośli z zachwytem podziwiali aktorów na szczudłach, którzy wcielili się w role królowej śniegu, Mikołaja i wesołych skrzatów. Widowisko uświetniały pokazy z użyciem rozpalonych pochodni, rac i fajerwerków. Występ opierał się głównie na wykorzystaniu gestów, ekspresji mimicznej, tańca i poruszającej, wyrazistej muzyki, budującej nastrój, niezwykłej, tajemniczej opowieści ze szczęśliwym zakończeniem, w której dobrotliwy Mikołaj przywraca porządek nad światem. Wyjątkową niedzielną scenerię dopełniały kroczące ulicami miasta żywe rzeźby jako świetlne Anioły i Elf. Nie zapomniano o atrakcjach dla najmłodszych, którzy mogli obejrzeć prawdziwe sanie przybysza z Laponii, a także skorzystać z gier i zabaw w poprzedzającym Boże Narodzenie klimacie. Prowadzono również warsztaty artystyczne.

Szkoda, że ta piękna magiczna aura trwała tylko jeden dzień, żałowali szamotulanie. Może w przyszłości uda się częściej, zwłaszcza w weekendy ożywiać centrum miasta gwarnymi, urokliwymi jarmarkami i artystycznymi występami?

 

Tegoroczny jarmark zyskał nową aranżację. Drewniane, eleganckie kramiki rozstawione w dwóch rzędach, wzdłuż usytuowanych na rynku kamienic, nadawały miastu urokliwy, barwny charakter, przyciągając rzesze odwiedzających

 

 

 

 

Przedstawienie na rynku zatytułowane „Zaczarowane Zwierciadło” wykonała grupa AbstrActShow

 

 

Dzieci i dorośli z zachwytem oglądali cyrkowo-pirotechniczne widowisko, obfitujące w efektowne pokazy z rozpalonymi pochodniami i fajerwerkami