15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Szamotuły będą miały swoją jadłodzielnię

Pomysł ograniczy marnowanie żywności

Do końca roku ma pojawić się w Szamotułach jadłodzielnia. Będzie ona służyła do oddawania nie wykorzystanej żywności i dzielenia się nią z innymi.

Takie zadanie spełniać będzie lodówka wraz z regałem. Ma ona zostać zamontowane na ul. Franciszkańskiej, przy siedzibie Centrum Integracja i Rehabilitacja.

– Jakiś czas temu marszałek województwa ogłosił konkurs na Wielkopolskie Jadłodzielnie. Zgłosiliśmy się do udziału w nim. Złożyliśmy wniosek  w tej sprawie w imieniu gminy – lodówka i regał mają kosztować około 25 tys. zł. O przyznanie takiej sumy aplikowaliśmy – informuje dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Szamotułach, Iwona Lembicz-Kwatera.  

 Gmina dołożyła ze swych środków wkład własny w wysokości 20 procent całego przedsięwzięcia. Jadłodzielnia będzie ogólnodostępna. Każdy może pozostawiać w niej i przechowywać nadmiar żywności, a także częstować się nią.

– Chodzi o zapobieganie marnowaniu żywności, kiedy ktoś ma jej nadwyżkę. Szczególnie w okresach świątecznych. Kiedy naszykuje się dużo jedzenia, wiadomo, że żal je wyrzucać. W takich sytuacjach warto skorzystać z jadłodzielni – mówi dyrektor OPS.

I dodaje: – Realizujemy strategię polityki społecznej, w którą wpisane są programy przeciwdziałania ubóstwu. Inicjatywa, którą podjęliśmy jest jedną z form tego typu działań. Zamierzamy postawić lodówkę z regałem przy Centrum Integracja i Rehabilitacja na ul. Franciszkańskiej. Zanim to nastąpi, musimy zwrócić się do konserwatora zabytków w celu dopełnienia formalności, bo jest to strefa zabytkowa. Ale myślę, że się uda.

Przy ul. Franciszkańskiej OPS raz na dwa tygodnie wydaje produkty pochodzące z Banku Żywności.

– Jest duże zainteresowanie, więc sądzę, że przyda się także jadłodzielnia – wyjaśnia Iwona Lembicz-Kwatera. – Jest to miejsce, w którym w razie potrzeby pracownicy centrum, czy w ramach terapii niepełnosprawni, będą mogli zadbać o nowy nabytek. W pierwszej kolejności myślałam o lokalizacji jadłodzielni w pobliżu naszej siedziby przy placu Sienkiewicza. Ale ten obszar jest także zabytkowy. I w tym przypadku konserwator nie zgodziłby się na takiego rodzaju obiekt. Mam nadzieję, że ludzie poważnie podejdą do tego pomysłu. W różnych miastach on funkcjonuje i sprawdza się. Bardzo dużo ogólnodostępnych lodówek jest w Warszawie. Istnieje ona również we Wronkach, ale tam udostępnia ją prywatny przedsiębiorca. Planowaliśmy, że zakup i montaż jadłodzielni nastąpi do końca roku. Teraz tylko musimy uzyskać wszystkie pozwolenia związane z jej lokalizacją. Otrzymałam dziś wiadomość, że najprawdopodobniej przyznano nam całą kwotę funduszy o które staraliśmy się w złożonym wniosku.

ika

 

Na zdjęciu: – Kiedy naszykuje się dużo jedzenia, wiadomo, że żal je wyrzucać. W takich sytuacjach warto skorzystać z jadłodzielni – mówi Iwona Lembicz-Kwatera (po prawej)

Poprzedni
Następny