15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Szamotulscy alchemicy

Przed laty alchemicy zajmowali się ucieraniem w moździerzach podejrzanych substancji. Z reguły mieszano je z krwią żaby lub ze śliną najstarszej w mieście kobiety. Wszystko po to, aby finansującym ich pracę mecenasom dać nadzieję na długie życie w dostatku. Czasami podobnie było z dworskimi kucharzami, którzy gotowane przez siebie ciasteczka składające się z ikry miętusa i utartego maślaka podawali jako ciastka francuskie z gęsim pasztecikiem, kawiorem z jesiotra i truflami.

Są jednak na szczęście alchemicy, którzy do swojej roboty podchodzą na serio. To znaczy mają świadomość tego, że ze sznurka nie da się zrobić złotej nici i niepotrzebne są do osiągnięcia dobrych efektów tajemnicze eliksiry.

Starostwo Powiatowe w Szamotułach wydało album fotograficzny. W ciągu trzydziestu lat III RP w gminie Szamotuły i powiecie szamotulskim pojawiło się kilka tego typu książek. Zasłużony krytyk PRL-u Zygmunt Kałużyński powiedziałby o tych wydawnictwach, że są „do przerzucenia i tyle”. Zgadzam się z nim, bo wszystkie z nich „przerzucałem”. Sztuka fotografowania architektury i pejzażu należy do najtrudniejszych. Sam coś na ten temat wiem, bo moich zdjęć nikt nie chce oglądać.

Album, którego wydawcą jest powiat szamotulski, nie nadaje się do przerzucania. Trzeba go kontemplować. Autorami zdjęć zamieszczonych w albumie pod tytułem „Alchemia koloru” są rozpoznawalni już od lat w Szamotułach dwaj fotograficy: Tomasz Kotus i Jerzy Walkowiak. Mogę śmiało powiedzieć, że w „zagłębiu fotograficznym” jakim są Szamotuły, należą oni do zdecydowanej czołówki. Pozostałych nie wymieniam, bo mógłbym kogoś pominąć. Opublikowano w albumie fotografie w czerni i bieli. Wiemy, że świat jest bezdyskusyjnie kolorowy. Proszę mi jednak wierzyć, że w czerni i bieli może być równie piękny.

Na 160 stronach można obejrzeć najbardziej urokliwe i jednocześnie tajemnicze zakątki naszego powiatu. Wydawcą: Powiat Szamotuły, współpraca: Muzeum Zamek Górków, skład: Małgorzata Rynarzewska, wstęp: Witold Przewoźny, cena: 70 złotych polskich. Sprzedaż Muzeum Zamek – Górków. Album jest wart tych pieniędzy. Mogę Państwa zapewnić, że tym razem mamy do czynienia z królewską ikrą i prawdziwymi truflami.

Wag.

Foto: Dwór w Przystankach

Autor: JERZY WALKOWIAK

Poprzedni
Następny