15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Szamotulanie w powstaniu wielkopolskim

Konferencja w bibliotece. Jak upamiętnić bohaterów?

W miniony wtorek, w 105. rocznicę oficjalnego zaprzysiężenia wojsk powstańczych w Szamotułach, Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Szamotuły oraz Muzeum – Zamek Górków zaprosiły na konferencję popularnonaukową „Szamotuły w Powstaniu Wielkopolskim 1918-1919”. Po raz pierwszy wydarzenie tej rangi miało miejsce w nowej bibliotecznej auli im. Edmunda Calliera.

Konferencja przypada w trakcie obchodów 105. rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego, ponieważ walki rozpoczęły się 27 grudnia i trwały do lutego, a dzisiaj mamy 23 stycznia. Nie jest to jednak przypadkowa data – mówił dr Piotr Nowak, dyrektor gminnej biblioteki, otwierając sympozjum. – Jest to data, która odnosi się do wydarzeń powstańczych tu, w Szamotułach, to znaczy do oficjalnego zaprzysiężenia wojsk powstańczych. Więc nieprzypadkowo spotykamy się dzisiaj – podkreślał.

Po czym dodał: – Ale też spotykamy się w nieprzypadkowym miejscu, ponieważ gościmy w budynku, który był świadkiem wielu wydarzeń. Zresztą powstał prawie 200 lat temu dla słynnego Kasyna Obywatelskiego, a więc dla organizacji, która służyła spotkaniom, wymianie myśli Polaków, patriotów, wtedy, w czasie zaborów. W dwudziestoleciu międzywojennym służył z kolei jako miejsce życia kulturalnego i społecznego miasta.

W programie konferencji znalazły się wykłady: prof. dr hab. Janusza Karwata (UAM) „Wielkopolska w walce o niepodległość 1918-1919”, dra Piotra Grzelczaka (IPN) „Powstanie Wielkopolskie w Szamotułach”, Moniki Romanowskiej-Pietrzak „Pamięć o Powstaniu Wielkopolskim w Szamotułach” i dra Piotra Nowaka, który mówił o potrzebie opracowania słownika biograficznego powstańców wielkopolskich Ziemi Szamotulskiej.

Profesor Karwat przedstawiając zaangażowanie wielkopolan w walce o niepodległość podkreślał znaczący udział szamotulan w walkach w okresie 1918 – 1819, i to nie tylko w powstaniu wielkopolskim, ale i w wojnie polsko-bolszewickiej, czy w III powstaniu śląskim.

105 lat od wybuchu powstania wielkopolskiego to cztery pokolenia. Nie żyje oczywiście żaden z powstańców, ostatni, Jan Rzepa z Wronek, zmarł w 2005 roku – przypominał profesor. – Żyją sporadycznie dzieci powstańców, wnuki, prawnuki. Powstanie już nie dzieli, tak jak to było w okresie międzywojennym. Jak to bywa z weteranami, zwykle są podzieleni. Kojarzy się dzisiaj powstanie bardzo pozytywnie i jest powodem do dumy, że mieliśmy tak znakomitych antenatów wśród naszych rodzin, znajomych z tym powstaniem związanych. Jest o nim głośno. Ale ja, jako wielkopolanin z wyboru, mam niedosyt, że ciągle za mało.

I zaznaczał: – Telewizja, radio, media centralne mówią o powstaniu wielkopolskim często. I nie zapominają, tak, jak to było w poprzednich okresach.

Dr Piotr Grzelczak z Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu opisał z kolei przebieg powstania wielkopolskiego w Szamotułach, podkreślając rolę ks. Bolesława Kaźmierskiego oraz Zygmunta Ciesielczyka. Monika Romanowska-Pietrzak, kustosz Muzeum – Zamek Górków w Szamotułach mówiła o  upamiętnieniu powstańców w naszym mieście. Przypomniała historie pomników oraz przeszłych wydarzeń rocznicowych. Na zakończenie dr Piotr Nowak  opowiedział o potrzebie opracowania słownika biograficznego powstańców wielkopolskich Ziemi Szamotulskiej.

Po oficjalnej części konferencji, już przy kawie, długo jeszcze dyskutowano o konieczności upamiętnienia szamotulskich bohaterów.

(mal)

Poprzedni
Następny