Rynek rozbrzmiewał wesołą muzyką
Świetny sposób na uczczenie Święta Wojska Polskiego w niedzielę 15 sierpnia znalazła Wroniecka Orkiestra Dęta. Optymistyczna muzyka pasuje do tego święta, bo upamiętnia słynną wygraną bitwę na przedpolach Warszawy podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r.
Bitwa pochłonęła wiele ofiar, ale uchroniła nas przed fatalnym losem kolejnej republiki Związku Radzieckiego. Przed południem, w kościele św. Katarzyny, została więc odprawiona okolicznościowa msza święta, z pełną powagą, po której złożono kwiaty pod pomnikiem na wronieckim rynku.
I w tym samym miejscu o godzinie 15:00 rozpoczął się 40-minutowy koncert orkiestry, w którym mogliśmy usłyszeć wiele rozrywkowych melodii. Były wśród nich interpretacje piosenek Stinga „Fields of Gold”, „Ballady” Wojciecha Kilara z serialu „Przygody pana Michała” (w oryginale śpiewanej przez aktora Leszka Herdegena i znanej pod potoczną nazwą „Pieśń o małym rycerzu”), włoskiego szlagieru „Bella Ciao”, piosenki „Hallelujah” najlepiej znanej z wykonania Leonarda Cohena, weselnego hitu „Przez twe oczy zielone”, ballady „Deszcze niespokojne” z serialu „Czterej pancerni i pies”, nagrodzonego Oskarem tematu Vangelisa z filmu „Rydwany ognia”, całuśnego „Besame Mucho”, intro popularnego przed laty, amerykańskiego serialu „JAG – Wojskowe Biuro Śledcze”, kabaretowo zabarwionego „Tijuana Taxi”, powolnego i optymistycznego „What a Wonderful World” („Jaki piękny ten świat”) i rozrywkowej „Tequillę”.
– Wszystkie miejsca siedzące były zajęte, osiołek nie prychał, więc chyba się podobało! – żartował perkusista Jerzy Śmiłowski. Na bis orkiestra zagrała „Maryjannę”, do której śpiewania udało się nawet uruchomić część publiczności.
Dyrektor Wronieckiego Ośrodka Kultury Michał Poniewski zapowiedział cotygodniowe koncerty orkiestry, także we wrześniu.
RB