Światełko w tunelu dla usunięcia galimatiasu komunikacyjnego w Pamiątkowie
Jak można brać się za rozbudowę placówki oświatowej wiedząc, że znacznie wzrośnie w niej liczba uczniów i personelu, nie przewidując w projekcie terenów pod parkingi?
– Przecież przy tego typu obiektach publicznych panuje spory ruch, zwłaszcza gdy rozrasta się placówka. Trzeba więc odpowiednio uregulować komunikację, żeby nie zapanował chaos – dzielą się swymi uwagami mieszkańcy Pamiątkowa, obserwując co dzieje się przy szkole podstawowej w wiosce.
Jej zaplecze uzupełnione zostało o dodatkowe skrzydła w 2018 roku. Obecnie do placówki oświatowej uczęszcza około 480 dzieci. Zatrudnionych jest w niej 51 nauczycieli i 24 pracowników administracji i obsługi. Przy nieustannie użytkowanym obiekcie robi się coraz ciaśniej. Podjeżdżający pod szkołę rodzice i pedagodzy nie mają gdzie pozostawiać swoich samochodów. W efekcie wąskie ulice Szkolna i Słoneczna, mimo zakazu zatrzymywania się, są zastawiane pojazdami. Utrudniają one mijanie się, cofanie, wjazdy na prywatne posesje. Blokują wywozy śmieci i transporty potrzebnych mieszkańcom dostaw.
Kłopotliwy temat poruszył podczas październikowej sesji szamotulskiej rady gminnej Piotr Olszewski z Pamiątkowa. I na tym temat się zakończył. Nasza „Gazeta” zamieściła publikację poświęconą drażliwej sprawie, prezentując opinie mieszkańców Pamiątkowa oraz osób przyjezdnych, obrazujące sytuację panującą w wiosce.
Do przekazania są dwie działki
Krótko po naszym artykule, tematem zajął się radny gminy Szamotuły Jerzy Najderek. Ustalił on, że w 2020 roku gmina Szamotuły zwróciła się do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa o nieodpłatne przekazanie dwóch działek o łącznej powierzchni 3 306 m kw., by wykorzystać je na zadania własne gminy związane z usługami publicznymi. Zabiegi w tej mierze przypieczętowała uchwała samorządowców, podjęta w listopadzie 2020 roku.
Nieruchomości, o których mowa, usytuowane są w Pamiątkowie, nieopodal szkoły (po tej samej stronie przy której działa placówka edukacyjna) i oddalonych od niej nieznacznie bloków mieszkalnych. Wielkość działek umożliwiłaby urządzenie w ich obrębie kilkudziesięciu miejsc parkingowych. Wówczas swobodnie mogliby korzystać z nich rodzice i nauczyciele, a wokół szkoły zniknąłby komunikacyjny galimatias. Na razie sprawa przekazania działek jest w toku.
Gmina Szamotuły twierdzi, że w bezpośrednim sąsiedztwie szkoły nie dysponuje odpowiednim miejscem do wybudowania parkingu.
– W najbliższych dniach zostanie zakończony remont ul. Sportowej, w ciągu której znajdować się będą zatoki postojowe. Urząd Miasta i Gminy Szamotuły złożył wniosek o pozwolenie na budowę bezpiecznego przejścia z ul. Sportowej do terenu szkoły – poinformował w miniony czwartek „Gazetę” rzecznik prasowy burmistrza Szamotuł, Tomasz Grabowski.
Rodzice proszą o bezpieczne przejście na boisko
Radny Jerzy Najderek zajął się również inną kwestią dotyczącą szkoły w Pamiątkowie. W październiku zwrócił się on do burmistrza Szamotuł Włodzimierza Kaczmarka z pismem w którym prosi, by w budżecie na 2022 rok ujęto zadanie polegające na wykonaniu kładki, pozwalającej przeprawiać się przez rów graniczący ze szkołą i ul. Sportową.
– Otrzymuję sygnały od rodziców, że z uwagi na duży ruch samochodowy przy ul. Szkolnej, gdzie nie wszyscy kierowcy zwalniają, boją się oni o bezpieczeństwo swoich dzieci. Dlatego widzą potrzebę wykonania kładki, która zapewni bezpieczne przejście przez teren położony za szkołą, na boisko sportowe. Takie rozwiązanie sprawi, że uczniowie nie będą musieli wychodzić na ulicę – uzasadnia podjęte kroki Najderek.
ika
FOTO: Znalezienie miejsca parkingowego w rejonie szkoły w Pamiątkowie nie jest rzeczą prostą