15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Radni powiatowi zajęli się pieniędzmi

Nowak: – Niech rząd powoła wójtów i burmistrzów

– To projekt dużych inwestycji, dużych wydatków, ale też wysokich dochodów, najwyższych w historii powiatu – zachwalała starosta Beata Hanyżak projekt budżetu powiatu na rok 2023. – Na rozwój ochrony zdrowia mamy w budżecie powiatowych pieniędzy – zero – wskazywał na słabe punkty powiatowych finansów były starosta Józef Kwaśniewicz.

W ostatnią środę starego roku samorządowcy dyskutowali o wydatkach i dochodach powiatu w roku 2023. Starosta Hanyżak jest optymistką.

Duży wzrost dochodów

W 2023 roku planujemy przeznaczyć na inwestycje 24 miliony złotych, z tego blisko 10 milionów na drogi, 5 milionów na oświatę, 4,5 miliona na kulturę fizyczną, 3,7 miliona na ochronę zdrowia oraz 862 tysiące na inne zadania inwestycyjne – wyliczała starosta. I podkreśliła: – Tak duże inwestycje są możliwe dzięki posiadanym wolnym środkom oraz aktywnemu pozyskiwaniu środków zewnętrznych.

Wspomniane przez starostę „środki zewnętrzne” to głównie dotacje z rządowego programu Polski Ład. Dzięki bliskim kontaktom Hanyżak z wojewodą Michałem Zielińskim czy poseł Martą Kubiak (PiS), powiat zdobył całkiem spore fundusze na swoje inwestycje. Tymczasem wielu szamotulan związanych z Platformą Obywatelską razi zażyłość Beaty Hanyżak (PO) z pisowskimi politykami.

Projekt budżetu przedstawiony przez starostę przewiduje dochody na poziomie 124 mln zł, zaś wydatki przekraczające 130 mln. Deficyt ma być pokryty wolnymi środkami. Powiat planuje zaciągnąć kredyt w kwocie 1,95 mln zł.

– Mamy najwyższy wzrost dochodów w historii powiatu szamotulskiego – przekonuje skarbnik powiatu Artur Biniak. – W stosunku do roku 2022 dochody będą wyższe o 8,5 miliona złotych. Z kolei wydatki wzrosną o milion. Najwyższą pozycją po stronie dochodów będzie subwencja oświatowa w kwocie 42 milionów. Oświata, drogi i administracja pochłoną najwięcej pieniędzy.

Na zdrowie – zero

Józefa Kwaśniewicza niepokoi brak zaangażowania przez powiat własnych pieniędzy na ochronę zdrowia.

Na rozwój ochrony zdrowia mamy w budżecie powiatowych pieniędzy – zero – wytyka zarządowi. I dodaje: – Kwota 3,1 miliona zapisana w wydatkach to Polski Ład.

Przypomina, że zarząd Beaty Hanyżak biernie przygląda się kryzysowi w Otorowie, gdzie mieszkańcy pozbawieni są opieki lekarskiej po zamknięciu tamtejszej przychodni zdrowia. – W jaki sposób władze powiatu w tej najważniejszej kwestii ochrony zdrowia działają i co proponują? W budżecie – przypominam – zero – wbija szpilę zarządowi. I przytacza mocną wypowiedź jednego z otorowian: „Pozbawiając nas chorych i starych dostępu do lekarza i leków, bo nie będzie miał kto wypisać recept, bo inne POZ nie przyjmują nowych pacjentów, funduje nam się swoistą eutanazję”.

– To dobry projekt budżetu – uważa, polemizując z Kwaśniewiczem, Przemysław Nowak. – Obecnie największym zagrożeniem jest inflacja. Będzie powodować wzrost kosztów. Niektóre prognozy na rok 2023 mówią o możliwości pojawienia się recesji. Samorządy staną się jeszcze biedniejsze, gdyż zmniejszy się realna wartość pieniądza – wieszczy radny.

W pesymizm zdaje się nie popadać skarbnik Artur Biniak. – W roku 2023 będziemy trochę mniej dopłacać do oświaty niż w roku 2022. W 2023 przewidujemy w oświacie mniejsze zaangażowanie środków własnych. Koszty wzrastają, ale subwencja wzrosła wyraźnie – uspokaja.

W budżecie na 2023 rok brak jest pieniędzy powiatowych na ochronę zdrowia, brak pieniędzy na budowę hali sportowej przy „Rolniku” w Szamotułach – wam starczyło kompetencji tylko na likwidację starych baraków. Brak jest w budżecie  pieniędzy na transport publiczny w powiecie. Brak pieniędzy na budowę wielu dróg. Nie ma wniosku powiatu o środki na ochronę zabytków, a pałac w Nowej Wsi, w którym mieści się dom pomocy społecznej, czeka na termomodernizację – wytyka Kwaśniewicz zarządowi Beaty Hanyżak istotne, jego zdaniem, braki w planie wydatków.

Były starosta zauważa, że budżet na rok 2023 może i jest rekordowy, ale składają się na niego głównie dotacje rządowe.

Trzeba rządowi za to podziękować – kpi radny z Otorowa. – Głównie z Polskiego Ładu finansowane będą inwestycje powiatu w nowym roku. Bez dotacji tego – przez niektórych tak nielubianego – rządu, nie byłoby większości powiatowych inwestycji.

Nie na temat

Jak zwykle piękne wypowiedzi, jak zwykle nie na temat – ripostowała Beata Hanyżak. – Większość radnych rozumie, oprócz jednego, że lepiej pozyskiwać środki zewnętrzne na ochronę zdrowia, a następnie dopiero inwestować swoje. Tak też to realizujemy – tłumaczyła Kwaśniewiczowi.

Samorząd powinien opierać swoją działalność na dochodach własnych. Jeżeli ta ma się opierać na dotacjach rządowych, to nie potrzeba nam samorządu – mówił z goryczą Przemysław Nowak. – Niech rząd powoła wójtów, burmistrzów, starostów i mówi im co mają robić, niech przydziela im zadania. Samorząd opiera swoje dochody na Picie, a te są niewystarczające. Samorządu  nie można ograniczać takimi decyzjami – podsumował.

Gorącą debatę zakończyło głosowanie nad przyjęciem budżetu. Józef Kwaśniewicz był przeciw, pozostali za.

Marek Libera

Foto: – Niech rząd powoła wójtów, burmistrzów, starostów i mówi im co mają robić – denerwuje się Przemysław Nowak

Poprzedni
Następny