Może burmistrz Wieczór nam pomoże?
Podczas debaty na temat rewitalizacji linii kolejowej nr 368 (Międzychód – Szamotuły) zaproszony przez nas ekspert powiedział, że od 2025 roku przez „węzeł” Szamotuły będzie przejeżdżało prawdopodobnie około 150/160 składów kolejowych. Po rewitalizacji linii kolejowej 368, z wariantu pesymistycznego wynika, że do tej sumy składów kolejowych należy dodać jeszcze kolejnych 24 połączenia. Wariant optymistyczny nie jest nikomu znany. Być może wie coś na ten temat pani starosta Hanyżak lub enfant terrible polityki powiatowej, starosta Rafał Zimny. Od dawna wiemy, że tymi kwestiami nie zaprząta sobie głowy burmistrz Kaczmarek, dlatego też jego obecność nie jest nigdzie oczekiwana.
W opinii zaproszonego przez nas eksperta lobbowanie na rzecz ożywiania nierentownych linii kolejowych może być samobójstwem. Jasno na ten temat wypowiedział się podczas debaty burmistrz Międzychodu Krzysztof Wolny. Powiedział on między innymi bardzo ważną rzecz (parafraza): „Nie będę zamykał inwestycji gminnych dla kolei”.
Osobiście żałuję, że na debatę nie zaprosiliśmy burmistrza Wronek, który mógłby wypowiedzieć się na temat zasadności połączenia kolejowego Chrzypsko – Wronki. Przypomnę tylko, że maleńkie (?) Wronki są dzisiaj prawdziwym tygrysem polskiej przedsiębiorczości i co najpiękniejsze, mają już swoja obwodnicę.
WAG.