Orkan szalał nad północną częścią powiatu

Sobota i niedziela (29 i 30 stycznia) przyniosły nam ciężką wichurę, rekordowo silną w skali ostatnich 2 lat. Sprawcą zamieszania był głęboki niż atlantycki Nadia. Energetycy i strażacy mieli pełne ręce roboty przez dobre dwie doby. 

 Ostrzeżenie o silnym wietrze przyszło z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa zawczasu, w sobotę po godz. 13. Nocą z soboty na niedzielę prędkość wiatru w zasadzie nie spadała poniżej 12 m/s. Nie dość tego padał deszcz. Odnotowany w sobotę o godz. 22:33 przez stację meteorologiczną na terenie hydroforni w Nowej Wsi poryw wichury osiągnął 19,2 m/s (69 km/h), o 23:04 – 20,1 m/s (72,3 km/h) zaś o 4:40 nad ranem 22,4 m/s (80,6 km/h). Natomiast najwyższą potwierdzoną wartość zanotowała stacja meteo w Szamotułach, gdzie o godzinie 1:44 wicher dmuchnął z szybkością 26 m/s (93,6 km/h).

Na skutki nie trzeba było długo czekać. 

Szczegóły w gazecie

Na zdjęciu u góry:

Dach z blachy falistej zerwany z garażu koło pastorówki w Wartosławiu. W niedzielę rano podmuchy wiatru kilka razy zmieniały jego pozycję, zanim zabezpieczyli go strażacy

Zasypana igliwiem i gałązkami droga gminna Ostroróg – Rudki-Huby. W poniedziałek 31 stycznia posprzątali ją pracownicy Urzędu Miasta i Gminy dbający o porządek i zieleń

Sile Nadii uległy dwa grube drzewa przy drodze powiatowej Dobrojewo – Oporowo, rosnące w odległości kilkudziesięciu metrów od siebie. Na szczęście dla kierowców przewróciły się na pole

WARTOSŁAW: Wiele szkód wyrządziła wichura na cmentarzu w Wartosławiu. Zwalone grube konary uszkodziły niedawno wymieniony dach kaplicy oraz groby