Wroniecki Bieg Jesienny 2022 na podsumowanie cyklu
W sobotę 29 października w lasach na północ od wronieckiego Zamościa rozegrano Bieg Jesienny 2022 – ostatnią imprezę z cyklu VI Grand Prix. Na mecie doliczono się 154 osób, sumując biegaczy i kijkarzy. Potem można było podliczyć wyniki wszystkich czterech imprez i ogłosić zwycięzców. Czyli biegających lub chodzących w czterech wronieckich imprezach z największą skutecznością i regularnością.
Pogoda bardziej przypominała środek maja niż koniec października. Było słonecznie, a temperatura oscylowała wokół 15 stopni Celsjusza. Start i meta znajdowały się na parkingu koło cmentarza komunalnego u zbiegu ulic Zacisze i Rzecińskiej. Tak się złożyło, że trudno było wykręcić życiowy rekord w tym Biegu Jesiennym. Biegacze wystartowali bowiem na trasę o długości 8,5 km zamiast typowych 7 km. Chodziarze pokonali zaś znajomy odcinek o długości 4 km. Te dodatkowe półtora kilometra dla biegaczy sprawiło, że na metę pierwsi dotarli miłośnicy kijków, wyprzedzając biegającego mistrza o ponad 2 minuty.
W Biegu Jesiennym 2022 sklasyfikowano 89 osób biegających. Pierwsze miejsce zajął Maciej Soloch (30 minut i 24 sekundy), drugie Marcin Grzemski (33:02), a trzecie Marcin Kubiak (33:26). Pierwsza wśród kobiet i osiemnasta w klasyfikacji generalnej na metę dobiegła Urszula Woźniak (39:10) przed Anną Kaźmierczak-Molik (40:45, 21. miejsce w generalce) i Beatą Czepczor (41:33 i 25. miejsce).
Wyniki nordic-walkingu (z udziałem 65 osób) były jak zawsze bardziej wyrównane. Linię mety pod rękę minęli Izabela Okrzesik-Frąckowiak i Roman Frąckowiak z czasem 27 minut i 54 sekundy. Obiektywny sposób pomiaru czasu był jednak bezwzględny, wykazując przewagę Romana Frąckowiaka o dziesiąte części sekundy. Trzeci był Stanisław Lenartowicz (27:58), czwarty Krzysztof Góra (27:58, tu również o miejscu zadecydowały ułamki), piąty Jacek Guzek (28:01), szósta w generalce i druga wśród kobiet Anna Fedorska (29:11) zaś siódma i trzecia wśród kobiet Marzena Feliksiak (29:30).
Po minięciu mety zawodnicy dostawali pamiątkowe medale, butelkę wody na uzupełnienie elektrolitów i zapraszano ich do odległego o ponad 500 metrów hotelu „Olympic” na poczęstunek regeneracyjny – kanapki i ciepłe napoje. Tam również nastąpiło ogłoszenie wyników klasyfikacji generalnej całego VI Grand Prix Wronek 2022. Najpierw należało jednak zaczekać kilkadziesiąt minut na przeliczenie czasów z czterech imprez – Biegu Noworocznego, Biegu Wielkanocnego (rozegranego wirtualnie z powodu pandemicznych ograniczeń), Wronieckiej Dychy i Biegu Jesiennego. Co najmniej w jednym z czterech biegów uczestniczyło ponad 370 osób. We wszystkich biegach wzięło zaś udział około stu osób. W sobotę 29 października właśnie ci najwierniejsi mogli wreszcie złożyć specjalnie zaprojektowaną i efektowną całość z czterech zazębiających się medali.
Obyło się bez niespodzianek, gdyż nie zawiedli faworyci i bywalcy. Czwarty bieg 2022 roku w zasadzie potwierdził kolejność na podium w całym cyklu wyłaniającą się już po zsumowaniu czasów z trzech wcześniejszych biegów. Wśród kobiet wygrała Urszula Woźniak przed Anną Glazer i Anną Kaźmierczak-Molik. Pierwsze miejsce w kategorii mężczyzn zajął Maciej Soloch przed Marcinem Grzemskim i Marcinem Kubiakiem. Pierwszą lokatę w żeńskiej kategorii nordic-walking wychodziła Izabela Okrzesik-Frąckowiak przed Magdaleną Rusin i Marią Rybarczyk zaś wśród mężczyzn zwyciężył Roman Frąckowiak przed Krzysztofem Górą i Jackiem Guzkiem.
Organizatorem VI Grand Prix Wronek była gmina Wronki wspomagana przez Wroniecki Klub Biegacza, hotel „Olympic”, Nadleśnictwo Wronki i Przedsiębiorstwo Komunalne Sp. z o.o. we Wronkach. W przeprowadzeniu imprez czynnie pomagali strażacy-ochotnicy i członkowie Młodzieżowej Rady Gminy. Wiceburmistrz Robert Dorna oddał zasługi osobom pracującym z poświęceniem przy organizacji biegów – Mirosławie Rusinek i Tobiaszowi Chożalskiemu z Referatu Promocji i Rozwoju Lokalnego w Urzędzie Miasta i Gminy Wronki. Zapowiedział również siódme Grand Prix 2023.
RB
Na zdjęciu u góry: O godzinie 12:03 pierwsi na wydłużoną trasę Biegu Jesiennego wystartowali biegacze
Kijkarze ruszyli po kilkudziesięciu sekundach pauzy, pozwalającej spokojnie oddalić się szybszym biegaczom. Wszyscy byli zadowoleni z takiego rozwiązania.
Najszybciej chodzący z kijkami Izabela Okrzesik-Frąckowiak i Roman Frąckowiak minęli linię mety pod rękę.
Najszybsze chodziarki wronieckiego cyklu – Izabela Okrzesik-Frąckowiak (w środku), Magdalena Rusin i Maria Rybarczyk.
Na kijkowym podium VI Grand Prix znaleźli się panowie Roman Frąckowiak (pośrodku), Krzysztof Góra i Jacek Guzek.
Wśród biegających pań najszybsze w całym cyklu okazały się Urszula Woźniak (w białej czapce), Anna Glazer i Anna Kaźmierczak-Molik.
Podium VI Grand Prix w kategorii biegaczy – pośrodku Maciej Soloch, Marcin Grzemski i Marcin Kubiak.