„Smutno by było, gdyby was nie było”

Ksiądz Tomasz Ren śpiewał o kobietach, burmistrz Włodzimierz Kaczmarek żegnał się z urzędem i mieszkańcami, a kandydatka do burmistrzowskiego fotela Joanna Gzyl zapowiadała kawę w nowych klubach dla seniorów. Były też kwiaty i czekoladki. A to tylko niektóre z niespodzianek jakie czekały na seniorów w czwartek 14 marca w restauracji Millenium w Szamotułach.

Tradycją kultywowaną od lat są bardzo uroczyste obchody Dnia Kobiet oraz Dnia Inwalidy organizowane przez Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Szamotułach. Tak było i w tym roku. Progi restauracji Millenium przekroczyła rzesza   ludzi trzeciego wieku oraz wyjątkowo liczne grono ich gości.

– Spotykamy się z okazji Dnia Inwalidy oraz Dnia Kobiet. Z tej okazji pragnę złożyć wszystkim paniom, które tu się znalazły, pomyślności, radości, zdrowia i zadowolenia z mężczyzn. Nie wiem w jakiej formie, ale zadowolenia – witał wszystkich Maciej Malinowski, prezes emeryckiej organizacji.

Starosta Beata Hanyżak stara się bywać u seniorów, kiedy tylko obowiązki pozwalają. – Cieszy mnie to, że odkąd mnie tutaj zapraszacie jako starostę, zawsze jest pełna sala, zawsze widać roześmiane twarze – mówiła. – Wszystkim zgromadzonym tu paniom życzę dużo zdrowia, pomyślności i sił dla panów. A wiemy, że po 8 marca jest 10 marca, dzień mężczyzny, więc panom życzę też wszystkiego dobrego. I życzę państwu, żebyście mogli jak najczęściej się w takim gronie spotykać, żebyście spotykali się z życzliwością i żebyście mieli wokół siebie samych dobrych ludzi – zaznaczała starosta.

 

Pożegnalne wystąpienie Kaczmarka

Dla żegnającego się z urzędem burmistrzowskim Włodzimierza Kaczmarka czwartkowe spotkanie z seniorami było pożegnalnym. – Moje przemówienie będzie ciut dłuższe… – zaczął burmistrz. – Uuuu… – dobiegło z sali. – Żartuję oczywiście… Jest mi niezmiernie miło, że mogę po raz któryś brać udział w waszym spotkaniu. Ja myślę, że wobec seniorów nie trzeba szukać pretekstów do życzeń, bo tak naprawdę można składać życzenia seniorom z okazji każdego dnia, roku, dlatego, że jesteście, dlatego, że zostawiliście za sobą kawał życia zawodowego, dlatego, że jesteście wspaniałymi rodzicami, dziadkami. Za to wszystko należą się wam codzienne podziękowania i życzenia – podkreślał rolę przedstawicieli pokolenia trzeciego wieku Kaczmarek.

I dodał: – Jest to nasze pożegnalne spotkanie. Proszę przyjąć do wiadomości, że moja kadencja się kończy 30 kwietnia i nie zamierzam ubiegać się dalej o fotel burmistrza, chociaż mógłbym jeszcze jedną kadencję próbować. Dlatego chciałbym podziękować państwu za te bez mała 15 lat wspólnego świętowania tego rodzaju imprez. Za te rzeczy, których nie udało się załatwić – przepraszam.

Kaczmarek podkreślał, że ceni sobie spędzony z seniorami czas. – Kiedy widzę wasze twarze na ulicy, kiedy się kłaniamy, kiedy uśmiechacie się państwo, to jest najlepsza wizytówka dobrze spełnionego obowiązku – zaznaczał.

Pewnie imprezy i uroczystości organizowane przez związek emerytów nie byłyby tak udane, gdyby nie zaangażowanie Piotra Michalaka, dyrektora Szamotulskiego Ośrodka Kultury. Każde świętowanie Dnia Kobiet SzOK uświetnia oprawą muzyczną. Tegoroczne uprzyjemnił występem znany ze scen operetkowych Klaudiusz Kapłon. – Ciesze się, że od lat możemy wspólnie się spotykać – powiedział Michalak. – Dzisiaj okazja wyjątkowa i wyjątkowo dużą mamy frekwencję. Szczególnie paniom chciałem podziękować za doświadczenie i mądrość z której my możemy korzystać. I za wasze uśmiechy, którymi nas obdarzacie na co dzień. Życzę zdrowia i żebyście czuli się zaopiekowani.

Do podziękowań dla bohaterów dnia przyłączyła się Maria Przybylska, wicedyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Szamotułach. I przypomniała, że obecnie OPS uruchamia program opieki sąsiedzkiej, wytchnieniowej, z którego mogą korzystac również seniorzy.

 

Ksiądz Tomasz do różańca i do tańca

Ksiądz Tomasz Ren, proboszcz parafii kolegiackiej w Szamotułach, słynie z niekonwencjonalnych pomysłów, których celem jest oczywiście ewangelizacja. Organizator historycznej I Parafialnej Zabawy Karnawałowej tym razem wprawdzie na zatańczył, ale za to zaśpiewał… o kobietach, dla kobiet.

– Kiedy byłem w seminarium, kiedy uczyliśmy się przemawiać, nasz profesor zachęcał, aby mówić głośno, by ludzie nas słyszeli, wyraźnie – by nas rozumieli i krótko – żeby nas lubili – uraczył zebranych anegdotą, ku ich uciesze. – A całkiem poważnie, chcę powiedzieć, że dobrze, że jesteście – kontynuował proboszcz. – I jak to pięknie jest, kiedy człowiek ma człowieka, jak to pięknie, że możemy wzajemnie na siebie liczyć. Kobiety to jest coś pięknego, dlatego, że kobieta ma to coś w sobie, czego my, mężczyźni, nie mamy. Chociaż niektórzy mówią: ksiądz i niewiasta z jednego ciasta (śmiech). I całkiem na poważnie – my, mężczyźni, tego nie mamy. Tej wrażliwości, czułości. Dziękuję, że jesteście, że tworzycie klimat w naszym mieście, parafii. Drogie panie, jesteście potrzebne, bardzo wam dziękuję za obecność. Szczęść Boże!

Swoje wystąpienie ksiądz Tomasz zakończył w charakterystyczny dla siebie sposób: –  Bo ja sobie pomyślałem, że coś zaśpiewam. Dla wszystkich pań.

I zaśpiewał. Głębokim barytonem: – Co by było, gdyby was nie było? Smutno by było, gdyby was nie było!

– Jak byłem na szóstym roku seminarium i zdałem już wszystkie egzaminy, to profesor nie chciał mi zaliczyć muzyki. Mówił, że śpiewać nie umiem… Nie najgorzej mi wyszło, nie? – proboszcz Ren kończył wyraźnie uradowany. Uradowana była też sala.

Ze śmiechem seniorzy odebrali tez życzenia od Zbigniewa Jenka z zarządu okręgowego PZERiI: – Wszystkiego co najlepsze, a przede wszystkim, żeby rano, kiedy wstajemy, nie skrzypiało i nie bolało. I uśmiechajmy się do siebie, bo uśmiech to jest dobra rzecz.

Z kolei Joanna Gzyl, kandydatka na burmistrza Szamotuł, dostrzegła potrzebę utworzenia dziennych domów pobytu dla seniorów, gdzie ci mogliby się spotkać, wypić kawę, zjeść posiłek sfinansowany z budżetu gminy. – Myślę, że to może być miejsce, gdzie państwo mogliby realizować swoje pasje i zainteresowania – dodała.

Uroczyste spotkanie w Millenium zakończył wspólny obiad oraz rozmowy przy kawie i ciastach.

 

Na zdjęciu: Kwiaty od wiceburmistrza Dariusza Wachowiaka