15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Koniec sagi z kładką

Węglewski rozżalony

W ubiegłym tygodniu rozstrzygnięty został przetarg na budowę kładki na Samie na ul. Zamkowej w Szamotułach. Inwestycja od samego początku jej zainicjowania przez Bartosza Węglewskiego budziła ogromne kontrowersje tak wśród radnych gminnych, jak i wśród mieszkańców.

Na ogłoszony przez gminę przetarg wpłynęły cztery oferty. Najniższą cenę budowy kładki zaproponował Zakład Specjalistycznych Robót Budowlanych IKOMONT z Janikowa – 1 199 722 zł, z kolei najwyższą przedstawiła firma SKI-BUD z Bielska Białej – 1 389 412 zł. Z uwagi na to, że gmina w budżecie przeznaczyła na mostek zaledwie 340 tys. zł, do jego budowy nie dojdzie. Radny Węglewski nie kryje rozżalenia.

– Dziś kończy się saga związana z „Kładką przy Zamkowej”, historia bez dobrego zakończenia, gdyż najtańsza oferta na jej wykonanie opiewa na 1 milion 199 tysięcy. złotych. Jest to raczej jednoznaczne z tym, że nasi mieszkańcy nie doczekają się bezpiecznej przeprawy – komentuje wynik przetargu. I dodaje: – Historia tej niedoszłej inwestycji to petycja, kilka lat odbierania i przesuwania środków, zmiany projektów, przeciągania się wszystkich możliwych działań do granic możliwości, przetargu z 30-dniowym terminem realizacji, hejtów z których można by złożyć książkę, medialnych pomówień i cztery lata mojej pracy zakończonej porażką. Mógłbym napisać wiele, dlaczego w ten sposób zakończyło się to przedsięwzięcie, zresztą wspominałem już o tym niejednokrotnie, ale dziś to już nic nie zmieni. Ze swojej strony zrobiłem wszystko co mogłem w tej sprawie, ale na wiele kwestii wpływu nie miałem, mimo to przepraszam, że zawiodłem Was jako radny w tej ważnej sprawie.

(mal)

FOTO: Radny Bartosz Węglewski (z prawej) jest bardzo rozżalony, a wręcz zrozpaczony, finałem wielomiesięcznych zabiegów o budowę kładki na Samie

Poprzedni
Następny