Quick Polska wyjaśnia
Jak już pisaliśmy przed tygodniem, w tym miesiącu firma Quick Polska rozmieściła w Szamotułach 30 elektrycznych hulajnóg. Po pobraniu aplikacji na telefon, zarejestrowaniu się i uiszczeniu opłaty, można hulać po ulicach miasta. Nie wszystkim jednak pomysł z wypożyczaniem hulajnóg się podoba.
Opinie szamotulan na temat hulajnóg w mieście są podzielone. Pojawieniem się pojazdów Quick Polska zaskoczone są władze miasta.
– Gmina w żaden sposób nie była poinformowana o tej działalności, co mi się wydaje trochę dziwne. Oczywiście zakładamy, że wszystko jest zgodne z prawem, nie mamy tutaj żadnych uwag. Natomiast nie było żadnego spotkania w tej sprawie, co – podkreślam – wydaje mi się dziwne – skomentował na prośbę „Szamotulskiej” pojawienie się hulajnóg w stolicy powiatu wiceburmistrz Szymon Strojny.
– Jako radny nie mogę uzyskać informacji kto wydał na to zgodę, czy gmina ponosi za to odpłatność? Czy może wręcz przeciwnie zarabia na tym? – zastanawiał się parę dni temu radny Bartosz Węglewski. Te pytania zadaliśmy operatorowi hulajnóg, firmie Quick Polska, właśnie otrzymaliśmy odpowiedź.
„W odpowiedzi na Państwa pytanie, pragnę zwrócić uwagę, iż według obowiązujących przepisów prawa, hulajnogi te nie zajmują mienia gminy jakimi są chodniki, w sposób objęty regulacjami dotyczącymi uzyskania zezwoleń.
Hulajnogi elektryczne wynajmowane na minuty są urządzeniami mobilnymi, których użytkownicy sami decydują o miejscach rozpoczęcia i zakończenia jazdy. Z tego powodu, hulajnogi te nie zajmują pasa drogowego w sposób stały, ani nie prowadzą do trwałego zmniejszania dostępnej przestrzeni publicznej.
W związku z tym, operatorzy hulajnóg elektrycznych nie są zobowiązani do ustalania kwestii dotyczących rozpoczęcia działalności wypożyczenia hulajnóg z władzami miast” – wyjaśnia Zespół Quick Polska z Gdyni.
(mal)
FOTO: Hulajnogi elektryczne stają się powoli stałym elementem krajobrazu miasta