Remontu nie będzie

Radny Józef Kwaśniewicz z godną podziwu wytrwałością zabiega o poprawę stanu technicznego dróg powiatowych. Nie ma sesji rady powiatu, na której nie składałby interpelacji w sprawie naprawy kolejnej zdewastowanej szosy czy  chodnika. Niestety, bez efektu. Głos wołającego na puszczy Kwaśniewicza nie jest słyszany.

Były starosta apelował ostatnio o konieczny remont drogi powiatowej Nojewo – Zajączkowo. W ubiegłym roku drogowcy wprawdzie naprawiali nawierzchnię jezdni, ale na dwóch niewielkich odcinkach. Na przedświątecznej sesji samorządu wicestarosta Rafał Zimny przedstawił stanowisko zarządu powiatu w odpowiedzi na interpelację Kwaśniewicza.

– Ponownie pana informuję, że lista zadań drogowych do zrealizowania w bieżącej kadencji została ustalona na jej początku pomiędzy zarządem powiatu a włodarzami poszczególnych gmin – mówił Zimny. Po czym dodał, że obecnie na terenie gminy Pniewy rozpoczął się remont – uznany za priorytetowy – ulicy Konińskiej w Pniewach (fragment drogi powiatowej Lubosina – Pniewy). Na to zadanie powiat zdobył dofinansowanie z funduszy rządowych. Planowany termin zakończenia modernizacji Konińskiej to koniec września tego roku.

– Zadanie, o którym wspomniał radny Kwaśniewicz, znajduje się na liście zadań przewidzianych do realizacji. Biorąc jednak pod uwagę możliwości finansowe powiatu, dostępność środków oraz wzrastające bieżące potrzeby utrzymania i remontów dróg, jego realizacja prawdopodobnie będzie musiała zostać przesunięta w czasie – tłumaczył wicestarosta. – Równocześnie informuję, że dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Szamotułach na bieżąco monitoruje stan dróg powiatowych, w tym Nojewo – Zajączkowo, i reaguje w ramach posiadanych środków poprzez wykonywanie remontów cząstkowych siłami własnymi lub zewnętrznymi. Zarząd dróg powiatowych nie potwierdza zawartych w piśmie pana Kwaśniewicza informacji, jakoby aktualny stan drogi stanowił zagrożenie bezpieczeństwa jej użytkowników i dzieci dowożonych do szkoły w Nojewie.

Czy byłego starostę taka odpowiedź zarządu powiatu mogła zadowolić? Nie mogła. – Cóż można powiedzieć… Mówienie panie starosto, że nie ma dostępnych środków, w sytuacji w której zarząd nie aplikuje do kolejnych programów, gdzie były dostępne środki na drogi, między innymi powiatowe łączące drogi wojewódzkie w różnym zakresie, i to z dużym procentem dofinansowania, nie jest poważne – komentował wyjaśnienia Zimnego Kwaśniewicz. – Myślę, że mieszkańcy, panie starosto, oczekują poważnej odpowiedzi. Ja również.

Wicestarosta Rafał Zimny tłumaczył, że zarząd powiatu wykorzystuje możliwości ubiegania się o dotacje wszędzie tam, gdzie takie możliwości dostrzega. – Jeżeli spełniamy kryteria, składamy wnioski dając sobie szansę na uzyskanie możliwego dofinansowania. Tak jest – zapewniał. – W momencie, kiedy nie spełniamy kryteriów, nie składamy wniosków, bo wiemy, że nie ma szans i nie ma sensu składać takiego wniosku.

(mal)

FOTO: Zdaniem Zarządu Dróg Powiatowych w Szamotułach stan widocznej na zdjęciu drogi Nojewo – Zajączkowo nie zagraża bezpieczeństwu jej użytkowników. Kierowcy uważają inaczej