15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

„Czy ja jestem jakiś niedorozwinięty?”

Radni Dziamski i Pawlicki o znakach drogowych w stolicy powiatu

– Ja nie wiem, czy ja jestem jakiś niedorozwinięty, czy ja nie potrafię czytać znaków? „Gazeta” już o tym pisała… Ja tego nie mogę zrozumieć, nie można tego znaku zmienić? – pyta szamotulski radny Jan Dziamski.

Co zdenerwowało pana radnego? Słynny znak na Rynku w Szamotułach ustawiony przed wlotem ulicy Poznańskiej, zobowiązujący kierującego pojazdem skręcić w lewo za znakiem oraz zobowiązujący do jazdy prosto. Sęk w tym, że jechać prosto się nie da, chyba że w… sklep Kuraś Plus. Można natomiast za znakiem skręcić w prawo.

„Nie da się jechać prosto”

– Dla mnie jest oczywiste – kontynuuje zdenerwowany nielogicznym oznakowaniem Dziamski – że ja skręcam w prawo. Za znakiem nie da się jechać prosto, tylko i wyłącznie w prawo. Oraz w lewo. Prosto to można Kurasiowi w sklep wjechać.

Całość w papierowej gazecie

 

FOTO: Nie rozumiem znaku STOP i ustąp pierwszeństwa na łączniku nad Jeziórkiem, przy jego wlocie w ulicę Chrobrego – mówi radny Marek Pawlicki

Poprzedni
Następny