„Wiara w uczynność ludzi i w to, że warto się dla nich starać”

Brodziszewianki z miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich nieustannie pokazują, jak wiele można osiągnąć przy odrobinie chęci, zapału, szlachetnych intencji, wiary w uczynność ludzi i w to, że warto się dla nich starać.

Nie ma dnia, by członkinie koła spędzały czas nie myśląc o tym, co mogą dać z siebie innym. Nie zdążą skończyć jednego przedsięwzięcia, a już planują ochoczo nowe. Lokalna społeczność doskonale wie, że może na nie liczyć przy organizacji okolicznościowych imprez, wyjazdów, spotkań towarzysko-integracyjnych, uroczystości parafialnych.

Panie z KGW nie odmawiają udziału w reprezentowaniu swej wioski podczas gminnych wydarzeń, zyskując coraz większą renomę również wśród szamotulan. We wrześniu po raz kolejny mieszkanki Brodziszewa stanęły na wysokości zadania, zachwycając przygotowanym brawurowo i z rozmachem festynem, mającym na celu upowszechnianie zdrowotnych działań profilaktycznych.

Plenerowe spotkanie odbyło się w sobotnie popołudnie 4 września, w ramach akcji „Szczepimy się z KGW” propagowanej przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Brodziszewianki złożyły wniosek o możliwość wykazania się w owej inicjatywie. W efekcie otrzymały 8 tys. zł na przeprowadzenie festynu służącego przeciwdziałaniu zakażeniom wirusem Covid-19.

Na inicjatywę podjętą przez KGW w Brodziszewie odpowiedziało blisko trzystu  uczestników akcji, także z ościennych miejscowości. W trakcie plenerowego  spotkania ponad 50 osobom zaaplikowano specyfik chroniący przed infekcjami wywołanymi patogenem Covid-19.

Festyn zorganizowany przy remizie strażackiej, obfitował w liczne atrakcje: zawody sportowe, strażackie pokazy ratownicze, darmowe dmuchańce dla najmłodszych. W strefie gastronomicznej serwowana była kawa, herbata. Można było skosztować słodkości upieczonych przez członkinie KGW w Brodziszewie. Działał też Mobilny Punkt Spisu Powszechnego zapewniony przez gminę Szamotuły. Straż Miejska natomiast znakowała rowery.

Gościom festynu umilał czas zespół muzyczny Jurad z Szamotuł. Moc wrażeń dostarczył też widowiskowy pokaz choreograficznych układów taneczno-marszowych mażoretek z Wronek.

– Dużo osób gratulowało nam kolejnego, udanego przedsięwzięcia, podkreślając – jak wy już za coś się bierzecie, to faktycznie jest super i warto do Brodziszewa przyjechać – wypowiada się Alina Brodawka należąca do KGW w Brodziszewie.

W poprzednią sobotę uczynne i kreatywne brodziszewianki udały się do Otorowa, by pomóc w charytatywnej zbiórce funduszy potrzebnych na leczenie i rehabilitację Ani Gaj, która w ubiegłym roku uległa poważnemu wypadkowi, spowodowanemu feralnym lotem paralotnią. Zapał nieugiętych w czynieniu szlachetnych przysług brodziszewianek sprawił, że zasiliły one konto zbiórki na rzecz Ani kwotą 1700 zł! Mieszkanki Brodziszewa pozyskały te fundusze dzięki sprzedaży oferowanych na swym stoisku, przygotowanych przez siebie produktów i specjałów.

ika