Niebezpieczne wyprzedzanie
W piątek 18 sierpnia o godz. 14.50 w Wilczynie doszło do poważnego wypadku drogowego z udziałem trzech samochodów kierowanych przez mieszkańców gminy Duszniki. Cztery osoby doznały obrażeń, jedna z nich była uwięziona w pojeździe. Na miejsce zdarzenia wyjechały jednostki straży z Dusznik, Sękowa, Podrzewia i Szamotuł. W akcji ratunkowej brała także udział załoga śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
– Po dojeździe do Wilczyny strażacy zastali trzy samochody osobowe: ford kuga, ford fokus i VW scirocco, które zderzyły się ze sobą. Jedna osoba poszkodowana znajdowała się uwięziona wewnątrz pojazdu, natomiast trzy osoby poszkodowane opuściły pojazdy przed przybyciem straży i znajdowały się w pobliżu – relacjonuje ogniomistrz Łukasz Kawka z szamotulskiej straży pożarnej.
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym, a także zabezpieczyli lądowisko dla śmigłowca LPR. Przy użyciu sprzętu hydraulicznego ratownicy wykonali dostęp do osoby uwięzionej w samochodzie, a następnie wydobyli ją z pojazdu.
– Jedna osoba poszkodowana został przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Puszczykowie, druga osoba poszkodowana została przewieziona przez karetkę pogotowia do szpitala w Szamotułach, natomiast pozostałe osoby po przebadaniu przez ratowników pozostały na miejscu zdarzenia – nie wymagały hospitalizacji – informuje Łukasz Kawka.
Na czas prowadzonych działań ruch na drodze został wstrzymany, następnie odbywał się wahadłowo, policja zorganizowała objazdy.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, iż do zdarzenia doszło w trakcie wykonywania manewru wyprzedzania.
(mal), PSP
FOTO: VW scirocco, którym kierował mieszkaniec Dusznik, został kompletnie rozbity