15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Co z tą Promienistą?

Miasto szuka oszczędności. Proponuje drogę pasową

O budowę nawierzchni swojej ulicy mieszkańcy Promienistej walczą od… 50 lat! Bez efektów. Wprawdzie niedawno pojawiło się światełko w tunelu, bowiem na Promienistą miała trafić kostka pozbrukowa zdemontowana na Rynku i z niej miała powstać piękna nawierzchnia drogi. Ale pojawiły się trudności.

– W budżecie na budowę ulicy Promienistej zostało zarezerwowane 400 tysięcy złotych. Niestety, w trakcie prac projektowych okazało się, że z uwagi na bardzo płytkie położenie instalacji gazowej te koszty znacznie muszą wzrosnąć – mówi burmistrz Włodzimierz Kaczmarek. – Największym kosztem, który nam podbija kosztorys, jest budowa kanalizacji deszczowej, której w przypadku drogi pasowej nie trzeba by robić. Nie jest to pierwsza inwestycja, która w przetargu wychodzi nam drożej niż zakładaliśmy.

Kaczmarek wyjaśnia, iż w tej sytuacji zaproponował mieszkańcom budowę drogi w systemie pasowym. – Poinformowałem pana Andrzeja Jęczmyka, reprezentującego mieszkańców, że byłby możliwy kompromis w kontekście drogi pasowej. Pan Jęczmyk się nie ucieszył, powiedział nawet, że oni wolą poczekać – relacjonował Kaczmarek na ubiegłotygodniowym posiedzeniu komisji budżetu rady miejskiej.

– Mieszkańcy Promienistej czekają z 50 lat, tam już została zwieziona kostka i to już na wiosnę miało być zrobione – przypomina radny Tomasz Łączkowski. – Gdybyśmy się wiosną za to wzięli, to byłoby już to zrobione.

Zdaniem burmistrza, skala trudności jest większa, niż by się wydawało.

– W momencie, kiedy była robiona dokumentacja, trzeba było sięgnąć do tej drogi „w głąb”. I na głębokości 60 – 70 centymetrów idą rury gazowe. Stąd wyszła trochę większa kwota w kosztorysie, jakieś 300 tysięcy więcej. Tak, że nie jest tak, że mogliśmy zrobić Promienistą na wiosnę – tłumaczy Włodzimierz Kaczmarek. I dodaje: – Zaproponowałem zrobienie tej drogi z pozbruku, który mamy odzyskany z Rynku, z czego wszyscy się bardzo ucieszyli, ja też, więc było fajnie, perspektywicznie. Ale warunki tej drogi są takie, że nie pozwalają na pewne rzeczy ze względu przede wszystkim na bezpieczeństwo od strony gazowej i koszt tego wzrósł horrendalnie i diametralnie. Tu jest pies pogrzebany. Jeżeli byłaby szansa na kompromis, to możemy to przedyskutować.

Kompromis miał polegać na budowie drogi pasowej z poboczami utwardzonymi ażurowymi płytami betonowymi.

– Rozmawiałem z panem Jęczmykiem i powiedział mi, że jeśli droga pasowa będzie uzupełniona o płyty ażurowe, jeżeli one będą położone z lewej i prawej strony pasówki, to oni są wstępnie na tak – relacjonował rozmowy z reprezentantem mieszkańców Maciej Chałupka. – Przy pasówce plus płyty ażurowe ucieka nam koszt deszczówki oraz przebudowy instalacji gazowej. Trzeba rozmawiać z mieszkańcami – sugerował.

Kompromis ostatecznie został zawarty. Ulica Promienista ma być zbudowana w systemie pasowym, ale pobocza – i to aż do granic posesji – zostaną wyłożone kostką ekologiczną (ażurową).

– Takie rozwiązanie całkowicie nas zadowala – podsumowuje bój o Promienistą  Andrzej Jęczmyk.

(mal)

U góry: Ulica Promienista miała otrzymać nawierzchnię z kostki pozbrukowej, ostatecznie zbudowana zostanie w systemie pasowym, a pobocza wyłożone zostaną eko kostką

 

Reprezentant mieszkańców Promienistej Andrzej Jęczmyk jest zadowolony z zaproponowanego przez gminę rozwiązania

Poprzedni
Następny