VIII Sprzątanie Brzegów Warty i Dorzecza 2022
Sto pięć osób wzięło czynny udział w sprzątaniu brzegów Warty we Wronkach, w sobotę 24 kwietnia, w ramach wielkiej akcji prowadzonej przez fundację „Ratuj Ryby”.
W akcji łączącej ludzi w kilku województwach, zorganizowanej już po raz ósmy, wzięło udział prawie 200 lokalnych sztabów. W tym roku wolontariusze pracowali nie tylko na brzegach Warty, od źródeł do ujścia, ale także na trzynastu mniejszych rzekach będących jej dopływami.
Organizatorem porządków we Wronkach była fundacja „Serce Doliny Warty”. Każdemu uczestnikowi zapewniła pakiet startowy – rękawiczki jednorazowe, półlitrową butelkę wody mineralnej i czekoladowego wafelka „Grześka” na szybkie uzupełnienie straconych kalorii.
Do czyścicieli dołączyli harcerze z 5. Wronieckiej Drużyny Harcerskiej „Czerwone Berety” imienia 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej, 1. Drużyny Wędrowniczej „Szlak”, 11. Gromady Zuchowej „Niezwyciężone Małolaty”, radni z Młodzieżowej Rady Gminy Wronki. W akcji pomagali strażacy-ochotnicy z OSP Wronki.
Partnerami były firmy Wroklech i Amica, Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Powiat Szamotulski (wicestarosta Rafał Zimny nie ograniczył się do kibicowania, lecz wziął czynny udział w akcji), Nadleśnictwo Wronki, Bank Spółdzielczy we Wronkach, Sklep „Groszek” Gerpol, @MARKON, Przedsiębiorstwo Komunalne Spółka z o.o. we Wronkach, gmina Wronki i hotel „Wartosław”, zapewniający gorącą grochówkę dla sprzątających.
Mimo że czyściciele chodzili niemal gromadnie, to dla każdego starczyło odpadków. Nierzadko było tak, że trzeci zbieracz zauważał butelkę, którą przeoczyło dwóch poprzedników. Kto chciał być aktywny, ten nie miał ani pół minuty wolnego przebiegu. Wystarczyło się uważnie rozglądać, a często przypadkiem nadeptywało się na puszkę lub butelkę schowaną w trawie. Niestety, nasze znaleziska na lewym brzegu Warty, przy ogródkach działkowych za osiedlem Słowackiego, wystawiły paskudną opinię niektórym posiadaczom ogródków. Zdaje się, że w ich przypadku „sprzątanie” polega na zebraniu liści, gałązek, śmieci po grillowaniu, plastikowych sznurków, worków foliowych, pustych opakowań po nawozach i wyrzuceniu tego wszystkiego razem na skarpę doliny. Najwyraźniej po to, żeby Warta zabrała je ze sobą przy wysokim stanie wody.
W ciągu blisko dwóch godzin uzbierało się 146 worków z odpadkami, które wypełniły kontenery o łącznej pojemności prawie 8 metrów sześciennych. Szacuje się, że masa zebranych śmieci przekroczyła tonę. Najwięcej kilogramów zawdzięczamy pustym butelkom szklanym. Jak zwykle prym wiodły buteleczki „małpki” po wódkach. Znalazły się także stare krzesła, opony, ale i kompletne koło stalowe z oponą i radio samochodowe. Moim znaleziskiem była niebieska kłódka w całkiem dobrym stanie. Zatrzaśnięta, bez kluczyka.
Po posiłku regeneracyjnym przed godz. 15 wszystkich zbierających zaproszono na piknik z grami, zabawami, warsztatami recyklingowymi i animacjami muzycznymi, które poprowadziła „Filharmonia Pomysłów” w ramach programu „Trzeźwo – Zdrowo – Kolorowo”. Wszyscy czyściciele, oznakowani zielonymi obrączkami na nadgarstkach, mieli tu kilka przywilejów w porównaniu do zwykłych oglądających.
W naszym powiecie do akcji dołączyli także członkowie Klubu Kajakowego „Niezatapialni” z Zielonejgóry, wspomagani przez gminę Obrzycko.
RB
Na zdjęciu u góry:
Godz. 13:10. Pamiątkowe zdjęcie przed pójściem w teren. Błękitne rękawiczki są jeszcze czyste
Do najciekawszych znalezisk wronieckiej akcji zaliczamy klasyczny radiomagnetofon samochodowy Unitra Skald. Aż szkoda, że przez kilka tygodni leżał pod wodą…
Zuchy „Niezwyciężone Małolaty” odpoczęły po akcji i już mogły czynnie wziąć udział w programie „Filharmonii Pomysłów”