Powiat tnie koszty
Wszystko wskazuje na to, że Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna we Wronkach zostanie zlikwidowana. Zdaniem Anny Rożańskiej, dyrektor zespołu poradni, w skład którego obok szamotulskiej wchodzi wroniecka, za zamknięciem przemawiają koszty utrzymania jej siedziby. Bardzo wysokie.
„Zarząd po zapoznaniu się z przedstawioną przez Dyrektora Powiatowego Zespołu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych w Szamotułach analizą sytuacji jednostki postanowił o zamknięciu Zespołu Poradni i utworzeniu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Szamotułach” – informuje zarząd powiatu.
„Pomóżmy dzieciom, by każdy z nich stał się tym, kim stać się może” – ta piękna myśl Janusza Korczaka zdobi stronę internetową zespołu poradni. Poradnię we Wronkach utworzony po to, aby skrócić tamtejszym dzieciom i ich rodzicom drogę do fachowców. Mieści się ona w niepozornym budynku przy ul. Poznańskiej 42, za dawną pastorówką. Właścicielem obiektu jest gmina Wronki.
Koszty, koszty, koszty…
– Jest to budynek nieocieplony i w tej chwili generuje ogromne koszty – tłumaczy Anna Rożańska. – Dla porównania – budynek poradni w Szamotułach składa się z dwóch pięter, pracuje w nim dwunastu pracowników pedagogicznych, sekretarka na pełnym etacie, natomiast w poradni we Wronkach, gdzie budynek jest parterowy, pracuje trzech pracowników pedagogicznych – psycholog, pedagog i logopeda – oraz sekretarka na pół etatu. Koszty utrzymania obu tych budynków są porównywalne.
Jak wyliczyła dyrektor Rożańska, poradnia we Wronkach przy niewielkiej liczbie pracowników generuje aż 43 procent kosztów utrzymania całego zespołu poradni.
– W związku z tym, że budynek we Wronkach nie jest termomodernizowany i nie jest nasz, nie ma jak go wyremontować – wyjaśnia dyrektor zespołu. I dodaje: – W ubiegłym, 2021 roku, poradnia w Szamotułach za ogrzewanie zapłaciła 15 713 złotych, a poradnia we Wronkach – 12 802 złote. Dopóki płacimy te wysokie ceny, które mają obowiązywać w przyszłym roku, to w poradni wronieckiej, gdzie budynek ma niewiele ponad sto metrów kwadratowych, w pierwszym kwartale tego roku koszt ogrzewania wyniósł 13 618 złotych, a w Szamotułach, przy dwustu metrach kwadratowych – 12 481 złotych. W przeliczeniu na jednego pracownika, poradnia we Wronkach generuje 9 procent kosztów, a w Szamotułach 4 procent.
Rożańska podkreśla, że sytuacja, kiedy w poradni pracuje zaledwie po jednym pedagogu, psychologu i logopedzie, jest mało komfortowa z punktu widzenia rodzica. Dlaczego? Bo zdaniem dyrektor, każdy rodzic powinien mieć wybór.
– Nie zawsze każdy specjalista jest tym, który pasuje. Tak to wygląda – przekonuje.
Rozwiązaniem likwidacja
Dyrektor Rożańska zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt przemawiający za likwidacją placówki we Wronkach.
– Ponieważ poradnia we Wronkach gwarantuje obsługę tylko wronieckiej gminy, a poradnia w Szamotułach sześciu gmin, jest to nierównomiernie rozłożone. Jest to nierównomiernie rozłożone i nie dość, że we Wronkach tych dzieci jest po prostu mniej do badania, to zdarza się coraz częściej, że rodzice wronieccy korzystają z usług poradni w Szamotułach. To powoduje kolejne trudności. Jeden specjalista we Wronkach nie może być od wszystkiego, przy kilkunastu specjalistach w Szamotułach możemy poszerzyć diagnozę w wielu różnych kierunkach – zaznacza.
Anna Rożańska proponuje w tej sytuacji likwidację Zespołu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych i utworzenia w jego miejsce Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Szamotułach, która obsługiwałaby cały powiat. Czyli likwidację placówki we Wronkach.
– Zaproponowałam zarządowi powiatu, że gdybyśmy przekształcili zespół poradni w poradnię w Szamotułach, to budynek w Szamotułach gwarantuje wszystkim pracownikom z Wronek zatrudnienie – mówi Rożańska. – Ilość etatów by się nie zmniejszyła, nikt nie zostałby pokrzywdzony, a nawet proponuję wzrost etatu sekretarki z Wronek z pół do pełnego etatu, bo w tym momencie dwie sekretarki na pełnym etacie byłyby potrzebne.
Zarząd powiatu już podjął pierwsze kroki zmierzające do likwidacji poradni we Wronkach. Polecił wydziałowi edukacji w starostwie przygotowanie procedur reorganizacji, zaś wydziałowi gospodarki nieruchomościami analizę sposobu rozwiązania umowy użyczenia nieruchomości będącej siedzibą poradni we Wronkach.
(mal)
FOTO: – Jest to budynek nieocieplony i w tej chwili generuje ogromne koszty – tłumaczy potrzebę likwidacji poradni we Wronkach Anna Rożańska