15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

VIII Wroniecka Dycha w 30-stopniowym upale

Na mecie sklasyfikowano 268 zawodników

W niedzielę 26 czerwca Wronki gościły swoją sztandarową imprezę biegową – Wroniecką Dychę – rozegraną po obu stronach Warty, na wronieckich ulicach, kładce i bulwarze. Głównym organizatorem był Wroniecki Klub Biegacza.

Rozmach imprezy, jakże chwalony i znany z poprzednich lat, nieco przygasł pod wpływem rozwijającego się kryzysu. Kiedyś w pakiecie startowym można było znaleźć unikatowy prezent, użyteczny dla każdego biegacza, a na mecie partnerzy imprezy zapewniali np. odnowę biologiczną, ciastka i owoce. W 2022 r. trzeba było się obejść bez tych przyjemności.

Mapa trasy opublikowana w internecie nie do końca zgadzała się z rzeczywistością. Nie wbiegano na odnogę na wale przeciwpowodziowym na Zamościu. Inna była także lokalizacja startu-mety. Jednak zawodnicy z reguły nie narzekali. Cieszyli się, że mogą wziąć udział w realnej imprezie, zamiast biegać samotnie i udowadniać pokonanie dystansu za pomocą aplikacji, bo tak w najlepszym razie rozgrywano imprezy biegowe w czasach pandemii.

Limit 500 uczestników imprezy nie został wyczerpany. Przyjęto ponad 300 zgłoszeń, a na mecie sklasyfikowano 268 osób, w tym 223 biegaczy i 45 kijkarzy. Prowadzono także oddzielne klasyfikacje dla zameldowanych mieszkańców gminy Wronki, pracowników Amiki i funkcjonariuszy Służby Więziennej. Pomiar czasu zapewniła firma Plus Timing.

Uczestnicy 6-kilometrowego marszu nordic walking wystartowali o godz. 9:00. Godzinę później wypuszczono na 10-kilometrową trasę biegaczy. Ulgę w upale przynosiły im dwie kurtyny wodne (sążniste i mocno moczące) oraz dwa punkty pojenia. „Dycha” zaczynała się przy temperaturze 24ºC, a kończyła przy 31ºC. Okazała się imprezą międzynarodową, bo uczestniczyło w niej czterech obywateli Ukrainy i Gruzin. Limit na pokonanie 10-kilometrowej trasy wynosił 90 minut i wszyscy zmieścili się w tym czasie.

Pomimo ukropu padł nowy rekord trasy. Przypomnę, że zwycięzca „Dychy” w 2019 r. Oleksij Orzechowski wykręcił najlepszy w historii czas 32 minuty i 3 sekundy. Teraz pierwszy na mecie Sebastian Nowicki z Obornik ustanowił wynik 31 minut 42 sekundy. Drugi dobiegł Ihor Zhelem, Ukrainiec mieszkający w Ostrowie Wielkopolskim (32:21), a trzeci Paweł Tarasiuk z Poznania (34:46). Piąte miejsce zajął Maciej Soloch z Wronieckiego Klub Biegacza (35:21). Najszybsza wśród kobiet (16. miejsce w klasyfikacji generalnej) była Sandra Więckowska z Poznania (40:26). Dwudzieste dziewiąte miejsce w generalce i drugie w kategorii wiekowej mężczyzn 50+ zajął Rafał Zimny z Wronieckiego Klubu Biegacza (43:49). Po biegu znalazł jeszcze tyle sił, żeby jako wicestarosta szamotulski wyróżniać najlepszych na podium.

Wśród kijkarzy pierwszy linię mety minął Jacek Witucki z Poznania w czasie 41 minut i 4 sekund. Kolejne miejsca zajęli Jan Parzybut z Pniew (42:57), Roman Frąckowiak z Wielenia (43:30), Izabela Okrzesik-Frąckowiak z Wielenia (46:27) i Krzysztof Góra z Wronek (46:41).

Kwadrans przed południem nastąpił start sprintu dziecięcego (maksymalnie dla 100 zawodników) na dystansie około 200 metrów. W tym biegu nie wyróżniano najszybszych. Wszyscy, którzy dobiegli do mety, byli zwycięzcami i dostali identyczne pamiątkowe medale.

Potem przyszedł czas na wręczanie pucharów, medali i nagród dla dorosłych. Statuetki komiksowej, błękitno-niebieskiej wrony z pewnością znalazły już godne miejsce na domowych ściankach chwały. Głównym sponsorem nagród rzeczowych była Amica. Na najszybszych czekały m.in. robot kuchenny, oczyszczacz powietrza, odkurzacze pionowe, grill elektryczny, toster, opiekacz i spieniacz do mleka. W organizacji pomagały lub sponsorowały gmina Wronki, Wroniecki Ośrodek Kultury, OSP Wronki, Zakład Karny we Wronkach, Przedsiębiorstwo Komunalne Sp. z o.o., Nadleśnictwo Wronki, Spomasz Wronki, Bank Spółdzielczy we Wronkach i Trol InterMedia.

RB

RB

Na zdjęciu u góry:

Wszyscy byli zwycięzcami 200-metrowego sprintu dziecięcego

 

Wszyscy biegacze pokonywali całą długość wronieckiego bulwaru, dwukrotnie tam i z powrotem

 

Na kładce uczestnicy biegu przebijali się przez ścianę wody z kurtyny ustawionej przez strażaków

 

Na 223. miejscu dobiegła Daria Kulczewska z Wronek (1:24:42), której należy się szacunek i podziw za ukończenie biegu

 

 

Poprzedni
Następny