Duży pożar w Głuchowcu
W niedzielę 13 marca w południe wybuchł pożar w osadzie leśnej Głuchowiec w sercu Puszczy Noteckiej (gm. Wronki). W płomieniach stanął budynek mieszkalny, gospodarczy oraz samochody osobowe. Wyglądało groźnie.
Oprócz czterech zastępów z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Szamotułach i jednej z Czarnkowa, do pożaru wyjechały wozy bojowe ochotniczych straży pożarnych z Chojna, Wronek, Amiki, Miałów i Wielenia.
– Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali pożar budynku mieszkalnego, gospodarczego oraz dwóch samochodów osobowych, które znajdowały się na posesji. Mieszkańcy opuścili budynek przed przybyciem straży i znajdowali się w pobliżu – informuje Łukasz Kawka, rzecznik szamotulskiej Państwowej Straży Pożarnej.
I przedstawia przebieg akcji ratowniczej: – Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym do czasu przybycia pogotowia ratunkowego, podaniu dwóch prądów gaśniczych w natarciu na palący się budynek mieszkalny, podaniu jednego prądu gaśniczego w natarciu na palący się budynek gospodarczy, podaniu jednego prądu gaśniczego na palące się samochody osobowe, wycięciu otworów w dachu, wyniesieniu butli z gazem na zewnątrz, rozebraniu części poszycia dachu, dowożeniu wody do pożaru oraz sprawdzeniu całego budynku mieszkalnego i gospodarczego kamerą termowizyjną w celu wykluczenia innych zarzewi ognia.
Spaleniu uległo jedno mieszkanie z wyposażeniem, budynek gospodarczy z wyposażeniem, część dachu budynku oraz dwa samochody osobowe.
Jedna osoba poszkodowana po przebadaniu przez ratowników pogotowia ratunkowego została przewieziona do szpitala. Dwie rodziny straciły dach nad głową. W Miałach jeden z miejscowych sklepów zorganizował zbiórkę darów dla pogorzelców.
W działaniach gaśniczych brało udział 13 zastępów straży pożarnej (54 ratowników). Na miejscu pojawili się też pracownicy Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wronkach.
(mal), PSP