
Bardzo niski poziom wody w Chojnie
Od kilku tygodni w Chojnie obserwujemy rekordowo niski poziom wody w jeziorze Radziszewskim. Skutkuje to problemami technicznymi z pomostami. Ich niektóre części już nie pływają, tak jak powinny, lecz leżą na piaszczystym dnie.
Na posiedzeniu komisji oświaty i kultury 25 stycznia gminny radny i sołtys Chojna Jarosław Mikołajczak zapytał: – Czy gmina przewiduje regulację wysokości pomostów? Chodzi o ustawienie ich tak, żeby pływaki były na wodzie. Poziom wody opadł o 30 centymetrów i plaża się powiększyła.
Zastępca burmistrz Robert Dorna potwierdził problemy z pomostami: – Problem jest związany z tym, że poziom wody obniżył się dramatycznie. Intencją posadowienia pomostów pływających było to, że one same będą reagować na poziom wody za pomocą ruchomych trapów. Na początku, gdy pomosty się pojawiły (w 2018 roku – przyp. red.), to było widać, że trapy najpierw kierowały się w górę. Teraz przed zimą one tak bardzo poszły w dół, że zagroziło to problemami konstrukcyjnymi przy pomostach. Zaczęły się odkształcać poręcze, więc zdemontowano łączniki. Zleciliśmy wizytę fachowców, którzy mają ocenić, co dalej z tym zrobić. To nie jest tak, że można przesunąć elementy pomostów. Uzgodnienia wodno-prawne dotyczą konkretnego obrysu konstrukcji. Geodezyjne przesunięcie pomostu w inne miejsce nie jest możliwe. Zaczekamy na ekspertyzę specjalistów, która pomoże w rozwiązaniu problemu. Plaża tak się zwiększyła, że chyba najstarsi chojanie nie pamiętają.
Mikołajczak stwierdził, że według jego oceny przesunięcie pomostów 2-2,5 metra w głąb jeziora nie naruszyłoby zapisów w pozwoleniu wodno-prawnym.
RB
Foto u góry: Nie pamiętamy, kiedy ostatnio poziom jeziora Radziszewskiego był tak niski, jak obecnie
Przypomnę, że w styczniu 2018 r. mieliśmy z jeziorem Radziszewskim odwrotną sytuację. Wtedy starsi chojanie nie potrafili sobie przypomnieć, kiedy poziom wody był równie wysoki (foto poniżej)