15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Płakać i płacić!

Koalicja rządząca Szamotułami postawiła na swoim

 – Nie narażajmy mieszkańców lekką ręką na większe rachunki. Szukajmy oszczędności – apelował podczas odbywającej w ubiegły czwartek sesji szamotulskiej rady gminnej Jerzy Najderek.

Na nic jednak zdał się apel radnego opozycji, by powstrzymać się z kolejnym radykalnym skokiem cen za śmieci. Dzierżący stery władzy w gminie tłumaczyli, że konieczne jest pozyskanie środków, których brakowało będzie w kasie samorządowej. Mniej troszcząc się o zasoby finansowe mieszkańców, nie otrzymujących przecież żadnej rekompensaty z tego tytułu.

 – Metoda ustalania stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi pozostaje taka sama, czyli od osoby na danej nieruchomości – wyjaśniał wiceburmistrz Dariusz Wachowiak. – Podwyższenie opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wynika z dużego wzrostu ilości wytworzonych przez mieszkańców odpadów, które gmina zobowiązana jest odebrać i zagospodarować. W stosunku do 2020 roku średni wzrost masy odpadów na terenie gminy to: o 18 procent wzrosła ilość odpadów zmieszanych, tworzyw sztucznych prawie o 68 procent, szkła o 143 procent, papieru o 112 procent, zaś bioodpadów o 106 procent. Ponadto w ciągu ostatniego czasu, czyli od ostatniej zmiany stawki, nastąpił istotny wzrost cen zarówno odbioru, jak i zagospodarowania odpadów komunalnych.

Wachowiak informował, że w 2020 roku poniesione przez gminę koszty odbioru i zagospodarowania odpadów wyniosły 7 163 000 zł. W tym roku natomiast  gmina planuje wydać na ten cel niemalże 11 120 000 zł.

– Zaproponowana w projekcie uchwały stawka 38 zł od osoby mieści się w granicach wyznaczonej przepisami prawa stawki maksymalnej. Pozwoli ona zbilansować koszty funkcjonowania systemu śmieciowego w roku 2022. Pod warunkiem, że nie nastąpi dalszy wzrost ilości odpadów wytwarzanych przez mieszkańców – tłumaczył wiceburmistrz.

Z kolei Jerzy Najderek przekonywał, że zasady gospodarowania odpadami w gminie Szamotuły są nieszczelne i dziurawe. – Skoro w mieście i gminie mamy około 31 600 mieszkańców, a zgłoszonych osób i deklaracji odnośnie opłat za śmieci około 26 400, to gdzie podziało się 5200 mieszkańców, którzy nie uiszczają należności za odpady komunalne? Jeżeli dokładnie policzymy, to 27 zł razy 5200 osób nie płacących za śmieci oznacza, że co miesiąc tracimy 140 400 zł. W skali roku daje to sumę 1 684 800 zł – oznajmiał Najderek.

Grażyna Augustyniak również zauważała, że należy zająć się uszczelnieniem systemu gospodarki odpadowej. – Jeżeli tego nie zrobimy, koszty z miesiąca na miesiąc będą wzrastać.

Wiceburmistrz Wachowiak zapewniał, że zabiegi w tej mierze prowadzone są  na bieżąco. – Weryfikujemy osoby zameldowane w gminie ze złożonymi deklaracjami odnośnie regulowania należności za śmieci. Działamy w tym zakresie na tyle, na ile prawo nam pozwala. 

Szef komisji komunalnej i wiceprzewodniczący samorządu miejskiego Marek Pawlicki przypominał, że system gospodarowania śmieciami jest nakazowo-restrykcyjny i pewnych rzeczy nie da się zmienić. Informował, że komisja komunalna, by zmniejszyć obecne obciążenia finansowe, wystąpiła z wnioskiem o zwiększenie kontroli mieszkańców w zakresie regulowania opłat za śmieci. Członkowie komisji komunalnej zaproponowali ponadto likwidację mobilnego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, gdyż nie do końca spełnia on swoją rolę. Zrezygnowanie z mobilnego PSZOK-u również pozwoliłoby ograniczyć wydatki związane z gospodarowaniem odpadami.

Radna Ilona Kaluga, prosząc o rozważne podejście do sprawy, uczulała samorządowców, by nie zapominać o samych mieszkańcach i o tym, w jakiej sytuacji znajdą się wkrótce: – Nie wiem, czy szanowne władze orientują się, że za miesiąc czeka nas podwyżka cen gazu, szykuje się też wzrost kosztów za prąd. Mimo szeregu przytaczanych argumentów, dzierżąca stery władzy koalicja postawiła na swoim. Zgodnie z propozycją komisji komunalnej, członkowie koalicji rządzącej opowiedzieli się za tym, by od 1 listopada tego roku wprowadzona została cena za śmieci wynosząca 35 zł od osoby. Opcję tę poparli: Damian Dubiel, Maciej Chałupka, Jan Dziamski, Joanna Ludwiczak, Katarzyna Mejer, Marek Pawlicki, Marian Płachecki, Lucjan Ratajczyk, Piotr Olszewski, Anna Wicher i Bartosz Węglewski.

Swój sprzeciw wobec podwyżki wyrazili: Grażyna Augustyniak, Dominika Buchwald, Łukasz Heckert, Ilona Kaluga, Jerzy Najderek, Paweł Łączkowski, Tomasz  Łączkowski, Bogdan Maćkowiak oraz Marianna Szymańska.

Od głosowania wstrzymał się Marek Kowala.

ika

Poprzedni
Następny