
„Prosiliśmy burmistrza ileś razy…”
– Już naprawdę nie mamy sił i nie wiemy, co dalej robić. Jest nam po prostu ciężko. Prosiliśmy burmistrza ileś razy i ciągle odrzuca naszą propozycję – wypowiada się Łukasz Derkowski z Lulinka położonego w gminie Szamotuły.
Pan Łukasz reprezentuje osoby z ul. Bukowej, które zakupiły od dewelopera gotowe domy. Część z nich to budynki wolno stojące, część to zabudowa bliźniacza. Łącznie 54 domy pod dachami których żyje około 200 osób. Rodzinom brakuje urządzonej na osiedlu drogi. Z tego powodu nie mają oni zapewnionego dojścia, ani dojazdu do swoich posesji.
– U notariusza dowiedzieliśmy się, że musimy jeszcze dokupić dodatkowe udziały w gruntach, poza naszymi działkami, żeby mieć możliwość przechodzenia i przejazdu. W tej chwili niektórzy mają prawo do drogi na zasadzie służebności, inni są właścicielami. W ten sposób deweloper pozbył się całego kłopotu z komunikacją. Początkowo deweloper obiecywał, że zrobi nawierzchnię z kostki i inne rzeczy. W efekcie nic nie zrobił – opowiada o perypetiach mieszkańców swojego osiedla pan Łukasz.
„Po ulicy nie da się chodzić”
Mieszkańcy ulicy Bukowej próbują działać doraźnie we własnym zakresie. Wynajmują koparki i wyrównują teren. Ale po pierwszym deszczu niewiele pozostaje z tych starań. Podłoże drogi ponownie zamienia się w błoto i dziury.
Sporo rodzin ma małe dzieci, pojawiają się więc problemy nie tylko z przechodzeniem, ale i z przejazdem wózkami.
– Chodzić możemy tylko po swoich działkach. Po ulicy nie da się. Zwłaszcza, kiedy po deszczu zbierają ogromne kałuże wody. Jakieś trzy lata temu doszliśmy do porozumienia z gminą, że wykonany kanalizację. Na zasadzie współfinansowania, każdy z nas zapłacił za prace realizowane przez Zakład Gospodarki Komunalnej swoją część. Wiadomo, że to co w nas zainwestowała spółka komunalna, zarabia teraz na nas w postaci tego, co płacimy za korzystanie z założonej instalacji – wyjaśnia mieszkaniec Lulinka.
„Notorycznie psują się samochody”
Mieszkańcy Lulinka posiadają tylko kanalizację sanitarną. Ponieważ nie ma kanalizacji deszczowej, woda stoi na ulicy. Dlatego w ramach budowy w przyszłości drogi, przydałaby się także brakująca sieć kanalizacyjna. Chyba, że zastosowano by odwodnienie poprzez studnię bądź inne rozwiązanie.
Dopóki to nie nastąpi, mieszkańcy ul. Bukowej w Lulinku skazani są na codzienne, uciążliwe dojazdy do pracy, w trakcie których notorycznie psują się ich samochody. Między innymi z powodu wody, która niszczy łożyska.
– Tutejsza społeczność lokalna jest mocno zwarta i gotowa do wspierania się nawzajem. Parę lat temu utworzone zostało przez nas stowarzyszenie, którego celem miało być zebranie pieniędzy na budowę drogi. Ale to nie wyszło – oznajmia ze smutkiem pan Łukasz.
I dodaje: – Już naprawdę nie mamy sił i nie wiemy co dalej robić. Jest nam po prostu ciężko. Spotykaliśmy się kilka razy z burmistrzem Szamotuł, bo wiemy że samorządy lokalne przejmują takie drogi prywatne. Naprawdę prosiliśmy już burmistrza ileś razy i ciągle odrzuca naszą propozycję. Oferowaliśmy nawet, że oddamy drogę gminie z całym dobrodziejstwem inwentarza. A poszczególne rodziny do jej wykonania dołożą się po tysiąc lub dwa tysiące złotych, co dałoby sumę około 100 tys. zł. Ale musielibyśmy wspólnie określić jakieś warunki, żeby taką koncepcję stworzyć. Kiedy droga zostałaby przekazana gminie, troszczyłaby się o nią. Oczywiście przy naszym udziale, bo wiadomo, że to my jesteśmy jej właścicielami. Uznaliśmy, że może artykuł w gazecie skłoni burmistrza do zainteresowania się naszą sytuacją i udzielenia nam pomocy.
Urząd wyjaśnia
Do sprawy odniósł się Tomasz Grabowski, rzecznik Urzędu Miasta w Szamotułach.
„Odpowiadając na pytanie dotyczące możliwości przejęcia przez Miasto i Gminę Szamotuły nieruchomości stanowiącej prywatną drogę wewnętrzną (ul. Bukowa w Lulinku) informuję, że gmina nie jest obecnie zainteresowana nabyciem i urządzeniem tej drogi” – wyjaśnia Grabowski.
I dalej tłumaczy: „Gmina Szamotuły nie posiada tytułu prawnego, którym byłaby zobligowana do przejęcia drogi z mocy prawa. Jednocześnie informuję, że na terenie Miasta i Gminy Szamotuły samorząd jest właścicielem i tym samym zarządcą 381 dróg publicznych o łącznej długości około 258 km, które zgodnie z ustawą o drogach publicznych jest zobowiązana utrzymywać, remontować i konserwować. Wiąże się to z koniecznością z ponoszeniem przez samorząd gminny znacznych kosztów”.
ika
FOTO: – Chodzić możemy tylko po swoich działkach. Po ulicy nie da się – mówi Łukasz Derkowski z Lulina