15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Na nowe drogi zasługują wybrani?

Forowanie pewnych wiosek w gminie Szamotuły

 

– Uważam, że dzielicie państwo wioski na lepsze i gorsze. Chciałbym otrzymać informację, ile konkretnie metrów czy kilometrów dróg pasowych wykonano w poszczególnych wioskach. Żebyśmy wiedzieli jak to się kształtuje w obrębie wszystkich 25 wiosek. I wtedy będzie widać jakie miejscowości, przynajmniej w moim odczuciu, są forowane z różnych przyczyn. A jakie są tego przyczyny, może pominę… – wypowiadał się w trakcie styczniowych obrad szamotulskiego samorządu miejskiego, radny Łukasz Heckert.

Do wywołanego tematu odniósł się burmistrz Włodzimierz Kaczmarek.

Kiedy proponowałem realizację dość dużej inwestycji, bo 900-metrowej na terenie wioski, w której pan mieszka, pan osobiście zabiegał by tę inwestycję przenieść na wybudowanie kilkudziesięciu metrów asfaltu przy świetlicy. Tak się stało, uszanowaliśmy tę decyzję – przypominał W. Kaczmarek.

 

„Osiedle przy którym mieszkam, może jeszcze poczekać”

Ł. Heckert tłumaczył, że budowa ulicy przebiegającej pod jego domem, mimo, że burmistrz był temu życzliwy, według niego byłoby nie na miejscu.

Jestem radnym mieszkańców Szamotuł i różnych wiosek. Uważam, że akurat w wiosce, w której mieszkam, była ulica w o wiele gorszym stanie. Czekała ona na remont od wielu, wielu lat. I bardzo się cieszę, że ją wykonano. A osiedle przy którym mieszkam z racji tego, że jest może nie najstarsze, nie najnowsze, choć ma już kilkanaście lat, może czekać na swoją kolej. Ale mimo wszystko sadzę, że dzielicie państwo wioski na lepsze i gorsze – obstawał przy swoim stanowisku Heckert.

 

„Jest mnóstwo miejsc wymagających naszego zainteresowania…”

Po wysłuchaniu radnego burmistrz kontynuował poruszony temat.

Takim samym gospodarstwem jak państwa domostwa jest gmina. Zdaję sobie sprawę z tego, że na terenie miasta i gminy jest mnóstwo miejsc, które wymagają naszego zainteresowania i inwestowania jeśli chodzi o drogi czy inne obiekty. Takie miejsca znajdziecie państwo u siebie w domach, w mieszkaniach, gospodarstwach, obejściach, gdzie pewne rzeczy muszą poczekać troszeczkę, żeby je zrobić, bo są ważniejsze sprawy. Podejmując decyzje, uchwalając budżet, mamy świadomość tego, że są sprawy ważne i ważniejsze, szczególnie te wspierane środkami zewnętrznymi. To pod te środki musimy planować nasze działania. Staramy się robić to w ten sposób, by objąć nimi jak najszerzej. (…) Kiedy wchodziliśmy z drogami pasowymi, kiedy nie było mowy o pandemii, o nie dofinansowaniu gminy w zakresie zadań własnych, deklarowałem, że w przeciągu 5 lat, przy stosowanej technologii dróg pasowych, jesteśmy w stanie wyposażyć naszą gminę, nasze miasto, właśnie w tego typu nawierzchnie. Niestety Covid, zadania które spłynęły na nas w ubiegłym roku, spowodowały, że musieliśmy zacisnąć pasa. Starałem się ograniczyć pewne rzeczy, żeby normalnym tokiem mogła być finansowana oświata, wspieranie niepełnosprawnych. Naprawdę nie jest łatwo zarządzać finansami, gdy ich permanentnie z jednej strony brakuje, z drugiej strony mamy możliwość pozyskania tych pieniędzy z innych obszarów, które nie będą obciążać budżetu miasta i gminy. Zdaję sobie sprawę, że potrzeb i bolączek jest wiele. Dlatego zarówno na terenach miejskich jak i wiejskich, przy każdym ruchu staramy się te tematy dotykać. Korzystamy między innymi z narodowych programów. W ramach pomocy rządowej chcemy również skorzystać z trzech projektów, w przypadku których wnioskowaliśmy o budowę infrastruktury drogowej w miejscowościach popegeerowskich. Te wnioski zostały złożone. Tak więc korzystamy z każdej sytuacji. Jeżeli nie pojawią się oszczędności, a wnioski o dofinansowanie zostaną zatwierdzone, być może będziemy musieli podejmować trudne decyzje o rezygnacji z pewnych inwestycji, bo zobaczymy że coś jest bardziej opłacalnego, bardziej potrzebnego. Także zdaję sobie sprawę z potrzeb, ale państwo musicie również zdawać sobie sprawę z możliwości finansowych – tłumaczył włodarz gminy.

 

Gdzie powstaną nowe drogi pasowe?

Po sporządzeniu projektu tegorocznego budżetu, samorządowcom przed zatwierdzeniem tego dokumentu nie podano jakie drogi zyskają nowe nawierzchnie w systemie pasowym. W trakcie odbywającej się w ubiegłym tygodniu sesji samorządu, radny Łukasz Heckert odczytał otrzymaną z urzędu miejskiego – na początku lutego – odpowiedź  na styczniowe zapytania dotyczące wykonanych już i zaplanowanych do realizacji dróg, przy użyciu metody pasowej. Z przekazanego radnemu pisma wynika, że w latach 2018-20 powstały następujące odcinki dróg betonowych w układzie pasowym: w Szamotułach stworzono je na ulicach Zygmunta Starego – 900 m, Mieszka I, Jana III Sobieskiego i Bolesława Krzywoustego – 550 m, Pszennej, Jęczmiennej, Owsianej – 900 m, Letniej, Jesiennej, Zimowej – 920 m, Ułańskiej – 300 m, Rycerskiej – 200 m . W sumie w mieście powstało 3 770 mb dróg pasowych.

Jeśli chodzi o wioski, drogi wybudowane tą metodą usytuowane są w Gąsawach – 1300 m, Śmiłowie – 300 m, Przecławiu – 1700 m, Kępie – 400 m, Lipnicy – 950 m, Otorowie – 750 m, Koźlu – 630 m, Witoldzinie – 650 m. Razem daje to 6680 mb.

W tym roku do modernizacji w systemie pasowym przewidziano drogi: w Lulinku ul. Leśna na odcinku 230 m, w Pamiątkowie ul. Sowia na odcinku 320 m, w Otorowie ul. Pocztowa – 200 m. Droga w systemie pasowym przewidziana została również w Szamotułach – ul. Rycerska (360 m).

Jak państwo widzicie, skłonność do wykonywania ulic w systemie pasowym jest tylko w pewnej części gminy, tak jak podejrzewałem – komentował przekazane mu informacje, radny Heckert.

 

FOTO:

Zdaję sobie sprawę z tego, że na terenie miasta i gminy jest mnóstwo miejsc, które wymagają naszego zainteresowania i inwestowania, jeśli chodzi o drogi czy inne obiekty – mówi burmistrz Szamotuł Włodzimierz Kaczmarek. Na zdjęciu przewidziana do remontu ul. Wiosny Ludów w Szamotułach

Poprzedni
Następny