Do niecodziennego zdarzenia doszło w miniony poniedziałek w Kopaninie (gm. Kaźmierz). Około godziny 20.00, 60-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego kierując motoparalotnią uderzył w przewody energetyczne średniego napięcia, po czym pojazd zawisł na przewodach i zapalił się.
60-latkowi nic się nie stało, spadł w uprawę rzepaku. Policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości – był trzeźwy. W rozmowie z funkcjonariuszami mężczyzna tłumaczył, iż nie zauważył przewodów lecąc nisko nad ziemią.
Policja wyjaśnia szczegółowe okoliczności zdarzenia. O wypadku poinformowana została Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
W wyniku zdarzenia doszło do zerwania linii energetycznej, co spowodowało wstrzymanie dostawy energii elektrycznej do 55 odbiorców.
Fot. KPP SZAMOTUŁY