Fiatem w sklep ogrodniczy
Nietypowy wypadek miał miejsce w miniony piątek, 9 kwietnia, o godz. 8.50, w Szamotułach. Na ul. Dworcowej kierujący fiatem punto niespodziewanie zjechał z jezdni na chodnik i uderzył w narożnik budynku sklepu ogrodniczego Mariana Wiśniewskiego (obok urzędu miejskiego). Auto stanęło w płomieniach. Już po kilku minutach na miejscu pojawiły się dwa wozy bojowe Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach.
„Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali samochód osobowy, który uderzył w budynek sklepu ogrodniczego oraz pożar komory silnika. Kierujący opuścił pojazd przed przybyciem straży i znajdował się w pobliżu pod opieką świadków zdarzenia” – informuje Łukasz Kawka z PSP.
Strażacy bez problemu opanowali pożar. Jak zwykle w takich przypadkach udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanemu kierowcy fiata, pomocy policji w kierowaniu ruchem drogowym oraz w posprzątaniu drogi i chodnika po kolizji i pożarze.
Jak się okazało, pechowy kierowca, po przebadaniu przez ratowników pogotowia ratunkowego, nie wymagał przewiezienia do szpitala. Pozostał na miejscu zdarzenia.