15 49.0138 8.38624 1 1 7000 1 https://szamotulska.pl 300 true 0
theme-sticky-logo-alt

Burmistrz odwołał przewodniczącego komisji alkoholowej

Drogi rozchodziły się już wcześniej

            Związany z profilaktyką i rozwiązywaniem problemów alkoholowych w Pniewach Zenon Puk został odwołany przez burmistrza Jarosława Przewoźnego z funkcji przewodniczącego Gminnej Komisji Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Od blisko 30 lat Zenon Puk działał na rzecz osób uzależnionych i ich rodzin.

Zenon Puk nie ukrywa swojej przeszłości, zwłaszcza tych mrocznych epizodów. Przez wiele lat był nałogowym alkoholikiem, często zdradza szczegóły swojego życia, przyznając się nawet do niechlubnych występków. W 1992 roku udało mu się porzucić nałóg. Od 30 lat jest alkoholikiem trzeźwiejącym. W tym czasie tworzył w Pniewach ruch anonimowych alkoholików, był obecny przy powoływaniu komisji zajmującej się profilaktyką i rozwiązywaniem problemów alkoholowych, przez lata pełniąc funkcję przewodniczącego komisji, pomagał uzależnionym i ich rodzinom. Środowisko ludzi z problemem uzależnień, a także terapeutów i osoby zaangażowane w leczenie zna jak mało kto w Pniewach. Pod koniec lipca, burmistrz gminy Pniewy Jarosław Przewoźny, korzystając ze swoich uprawnień, odwołał Zenona Puka z funkcji przewodniczącego komisji. Temat został nagłośniony podczas sesji Rady Miejskiej Pniewy w dniu 14 września. Zenon Puk nie ukrywał żalu do burmistrza, Jarosław Przewoźny przyznał z kolei, że była to decyzja przemyślana, która dojrzewała od dłuższego czasu.

Pan mnie potraktował jak śmiecia

Zenon Puk informował na sesji, że pod koniec lipca, podczas spotkania z burmistrzem otrzymał propozycję złożenia rezygnacji z członkostwa w Gminnej Komisji Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Przyznał też, że podczas rozmowy z burmistrzem ponosiły go emocje, podnosił głos.

Tak się postępuje panie burmistrzu z człowiekiem, który 27 lat temu budował tutaj profilaktykę? Stwierdził pan również, że profilaktyka w szkole jest niepotrzebna. Pan mnie potraktował jak śmiecia – mówił do Jarosława Przewoźnego Zenon Puk.

Czy ktoś był obecny przy tej rozmowie? – pytał Zenona Puka przewodniczący rady Krzysztof Matuszak.

Właśnie o to chodzi, że nikogo nie było. Nie chcę się irytować, ale sprawa znajdzie swój finał w sądzie, tym bardziej, że zostało nadszarpnięte moje zdrowie – odpowiedział Zenon Puk. Na tym etapie jego wypowiedzi radni nadal nie wiedzieli co zaszło między stronami, niektórzy być może domyślali się. W toku kolejnych głosów, po kilkudziesięciu minutach dyskusji ustalono, jaki był powód rozstania burmistrza z przewodniczącym.

25 listopada 2021 roku Rada Miejska Pniewy przyjęła uchwałę w sprawie Gminnego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. W uchwale zapisano źródła finansowania programu. W uchwale zapisano, że finansowanie programu oparte będzie o środki własne gminy, dochody gminy pochodzące z opłat za wydane zezwolenia na sprzedaż alkoholu, w tym z opłat za sprzedaż detaliczną napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży w opakowaniach jednostkowych o ilości nominalnej napoju nieprzekraczającej 300 ml, tzw. „małpki”, środki pozyskane z funduszy zewnętrznych oraz środki z dotacji rządowych. Rozbieżne zdania burmistrza i byłego już przewodniczącego komisji alkoholowej dotyczyły środków z opłat za sprzedaż napojów o ilości nominalnej napoju nieprzekraczającej 300 ml, tzw. „małpek”. Zenon Puk uważa, że niezgodne z ustawą o wychowaniu w trzeźwości jest przekazywanie środków komisji alkoholowej na program zdrowia psychicznego. Na dowód tego odczytał stosowne paragrafy ustawy o wychowaniu w trzeźwości oraz zapisy Narodowego Programu Zdrowia.

Co na to RIO?

W sieci znaleźliśmy opinię jednej z Regionalnych Izb Obrachunkowych, która w swoich wyjaśnieniach zwróciła uwagę, że „gminy będą przeznaczać dochody z opłaty na działania mające na celu realizację lokalnej międzysektorowej polityki przeciwdziałania negatywnym skutkom spożywania alkoholu”. W ocenie Izby, przez przeznaczenie środków na realizację lokalnej międzysektorowej polityki przeciwdziałania negatywnym skutkom spożywania alkoholu, należy rozumieć przeznaczenie tych środków na realizację zadań własnych samorządu gminy związanych przykładowo z polityką społeczną, zdrowotną lub inne działania związane z profilaktyką lub rozwiązywaniem problemów związanych ze spożyciem alkoholu.

Jednocześnie RIO przypomniała stanowisko Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych z września 2021 r., w którym wskazano, że środki te należy w pierwszej kolejności przeznaczyć na zadania ujęte w gminnym programie przeciwdziałania alkoholizmowi. W ocenie PARPA, dopiero w dalszej kolejności można jej przeznaczyć na zadania nieujęte w wyżej wymienionym programie, biorąc pod uwagę fakt, że zadania te maję mieć związek z przeciwdziałaniem negatywnym skutkom spożywania alkoholu. W stanowisku zwrócono uwagę, że nie powinny być one przeznaczane na zadania, które ustawowo są przypisane innym podmiotom.

I po co ta afera?

W trakcie dyskusji przewodniczący rady Krzysztof Matuszak zaproponował, by zbadać raz jeszcze czy finansowanie programu zdrowia psychicznego ze środków komisji profilaktyki nie jest sprzeczne z prawem. Mogłaby się tym zająć jedna z komisji pniewskiej rady. Tymczasem głos w sprawie zabrał radny Jacek Piechocki, przytaczając z rzeczonej uchwały przyjętej przez radę 25 listopada 2021, wymienione wcześniej źródła finansowania programu.

Głosowaliśmy nad sposobem finansowania z przynajmniej czterech źródeł, a program jest finansowany – z tego co pan mówił – w 100 procentach z „małpek”. Więc nie jest to tak, jak głosowaliśmy – mówił radny Jacek Piechocki. Ponadto radny Piechocki uważa, że Zenon Puk ma duże zasługi dla profilaktyki w Pniewach i jego odejście powinno wyglądać „w inny sposób”.

Do dyskusji włączyły się obydwie radne pniewskiej rady.

Burmistrz jest dysponentem środków komisji i jeżeli cokolwiek będzie niezgodne z prawem, to przede wszystkim burmistrz będzie ponosił odpowiedzialność. Uważam, że pomoc psychiczna zapobiega uzależnieniom. Ze środków komisji wspieramy przecież pracę psychologów, pedagogów – mówiła radna Jolanta Graś, która jako jedyna z rady jest członkiem Gminnej Komisji Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Podobne zdanie wyraziła radna Teresa Smorawska.

Uważam, że w dzisiejszych czasach zdrowie psychiczne wymaga większej uwagi niż alkoholizm. Problem występuje od przedszkola przez szkołę podstawową i średnią do wieku dorosłego. Nie możemy się oszukiwać, że tego problemu nie ma. Bardzo się cieszę z tego, że ten program powstał i dziwię się, że taka afera z tego powstała – mówiła radna Teresa Smorawska.

Następnie radna zwróciła się bezpośrednio do Zenona Puka. – Wiem bardzo dobrze, co zrobił pan dla tej komisji, bazując na swoich doświadczeniach osobistych. Podziwiam, że wyszedł pan z tego problemu i dzielił się swoimi radami z innymi. Ale pan widzi same paragrafy, które ograniczają pana jako osobę. Od iluś lat słuchamy sztywnych wytycznych na co można wydawać pieniądze. Znajdźmy trochę człowieczeństwa w tej działalności. Nie wiem jak wyglądało pana rozstanie z burmistrzem, więc nie mogę się odnieść do tej sytuacji. Może mógł pan pod ciężarem choroby i wieku przekazać swoje przemyślenia następcy. Jeżeli to się rozbiło tylko o te pieniądze, to nie żałuję tego – mówiła radna Teresa Smorawska.

Kolejny głos w dyskusji również bronił decyzji w sprawie przeznaczania środków „alkoholowych” na ochronę zdrowia psychicznego. – Ubolewaliśmy nad tym od lat, że środki z tzw. kapslowego przeznaczane są tylko i wyłącznie na małą, zamkniętą grupę działań, że nie możemy z nich skorzystać na innych polach, które z racjonalnego punktu widzenia przyniosłyby jeszcze lepszy efekt. Były coraz większe pieniądze, rzędu kilkuset tysięcy złotych, ale trafiały co roku w jedno konkretne miejsce. Innych działań nie mogliśmy robić. Cieszę się, że teraz w szerszym stopniu możemy z tych pieniędzy skorzystać – uważa radny Mateusz Kajzderski.

Nie idziemy tą samą drogą

Głos zabrał także przysłuchujący się dyskusji burmistrz Jarosław Przewoźny.

O tym, że powinienem odwołać pana z tej komisji, byłem przekonany już od dłuższego czasu. Podstawowym moim zadaniem jest dbałość o naszych mieszkańców pod względem bezpieczeństwa, ale też zdrowia, w tym zdrowia psychicznego. Mówienie o tym, że jestem przeciwny profilaktyce w szkole jest totalną bzdurą. Nie dalej jak dzisiaj podjąłem kilka decyzji o finansowaniu tych działań. Podstawą dla mnie jest dążenie do tego, żeby nasi mieszkańcy mieli w odpowiednim momencie pomoc. Dzisiaj tak dużo mówi się o zdrowiu psychicznym. Musimy tym ludziom pomóc. Nie na etapie, kiedy już są zupełnie zdegenerowani fizycznie i psychicznie, tylko na etapie, kiedy ten problem się zaczyna. Został opracowany program i rada ten program przyjęła. Ale nasze drogi rozchodziły się już dużo wcześniej. Dlaczego? Bo dla mnie ważniejszy niż paragraf jest człowiek. Paragraf jest istotny, żeby nie wejść w konflikt z prawem, ale takie usztywnianie się doprowadzało mnie do złości. Dlaczego? Bo te środki powinny trafiać tam, gdzie są potrzebne, a nie do wąskiej grupy. Nie idziemy tą samą drogą. Dla mnie człowiek, mieszkaniec tej gminy będzie zawsze najistotniejszy. Nawet jeżeli będę musiał zaryzykować. Bo taka sytuacja była w czasie covidu. Mówiłem wprost, że jeżeli otrzymam jakieś zastrzeżenia ze strony Regionalnej Izby Obrachunkowej, to pójdę i powiem, że kazałem tak zrobić ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców – mówił burmistrz Jarosław Przewoźny.

Burmistrz Pniew odniósł się również do sposobu gospodarowania publicznych środków. – Panu się myliło od samego początku. Bo pan mówił zawsze i to się utarło w naszej gminie – „pieniądze od Zenka”. To nie są pieniądze od Zenka, ani od komisji. To są pieniądze z budżetu gminy. A jedynym dysponentem finansów publicznych jest burmistrz, ustawowo. Dlaczego? Bo odpowiada za to. Tak, jak odpowiada za swoje decyzje, jak odpowiada za to, co się dzieje, na co przeznaczane są pieniądze. Komisja rekomenduje, proponuje. Ja odrzucałem różne oferty. Ale siedzicie tutaj, to mocno siedźcie. Jeżeli były propozycje wykładu w szkole, za godzinę 800 zł, a nawet za 2.000 zł. Czy uważacie, że powinniśmy wydatkować takie pieniądze za godzinę wykładu, który jest powtarzalny? Nie zgadzałem się na to. Wielokrotnie takie oferty były odrzucane. Musi być gospodarność – uważa Jarosław Przewoźny.

Następnie zwracając się do grupy osób, która towarzyszyła Zenonowi Pukowi podczas sesji, burmistrz zapytał, czy poinformował ich o wnioskach audytu wewnętrznego, jaki przeprowadzono w komisji, czy tylko o swoich sukcesach. W ostatnich słowach swojego wystąpienia burmistrz gminy ponownie zwrócił się do Zenona Puka. – Jeżeli powiedziałem słowa o tym, że powinien pan zrezygnować, to tylko dlatego, że nie chciałem pana odwoływać w taki sposób, bo chciałem, żeby wszyscy pana uszanowali i podziękowali. Ale pan mnie wyzwał, okrzyczał, powiedział pan, że jeżeli umrze, to przeze mnie, po czym wyszedł. W związku z tym odwołałem pana z członka komisji. Miałem do tego prawo. Zrobiłem to ze względu na to, że komisja musi „pójść do przodu”. Bo zatrzymała się i to mówi wiele osób, a także wyniki audytu – podsumował Jarosław Przewoźny.

Doskonale o tym wiedziałeś

Dyskusję podsumowała dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Pniewach Bernadeta Markiewicz.

W momencie kiedy powstawał Gminny Program Ochrony Zdrowia Psychicznego to uzgodniliśmy, że ten program daje nam furtkę do dalszych działań i musi być w korelacji z Gminnym Programem Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Zapisy, które znalazły się w tym programie były przeniesione do drugiego programu. W momencie, kiedy był zatwierdzany Gminny Program Ochrony Zdrowia Psychicznego, pan Zenon te zapisy w nim umieścił, żeby otworzyć furtkę do tego, aby później można było te zadania przekazać. Gminny Program Ochrony Zdrowia Psychicznego jest szerszym dokumentem. Może być finansowany ze środków własnych, zewnętrznych. Opłaty „małpkowe” były czymś nowym. Pisząc ten program, były już te środki w budżecie gminy, ok. 40 tys. zł. Konsultowaliśmy to już na tym etapie, bo inaczej ten zapis znalazłby się w Gminnym Programie Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i ty o tym doskonale wiedziałeś – mówiła dyrektor Bernadeta Markiewicz, zwracając się do Zenona Puka. – Środki związane z opłatami „małpkowymi” były zapisane jako niewygasające, więc mogły być realizowane do końca czerwca 2022. We wniosku, który był złożony przez OPS do Gminnej Komisji Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zawarta była cała zasada funkcjonowania naszych działań. To było uzgodnione z komisją – przyznała B. Markiewicz.

Dyrektor OPS-u poinformowała, że programem zostało już objętych 40 osób, na pomoc którym wydatkowano 160 tys. zł.

Ruszył już rok szkolny. Chcemy skierować szerszą ofertę dla dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. Wiem, że już udzielane są porady psychiatry. Zatrudniony jest wysokiej klasy specjalista. Nawet nie ma co rozpoczynać dywagacji na temat, czy tego rodzaju pomoc jest potrzebna – podsumowała dyskusję dyrektor Bernadeta Markiewicz.

Sławomir Chamczyk

Zdjęcie nad tekstem: – Sprawa znajdzie finał w sądzie, tym bardziej, że zostało nadszarpnięte moje zdrowie – mówił do burmistrza Zenon Puk

 

O tym, że powinienem odwołać pana z tej komisji, byłem przekonany już od dłuższego czasu – odpowiadał Z. Pukowi burmistrz Jarosław Przewoźny

Poprzedni
Następny